Ferland Mendy rozegrał zaledwie 11 minut meczu z FC Barceloną w finale Pucharu Króla. Tyle wystarczyło, by nabawił się urazu, przez który musiał opuścić boisko. Zmienił go Fran Garcia.
Choć nastroje w sztabie medycznym Realu Madryt nie były w tej sprawie najgorsze, to diagnoza okazała się bezlitosna. Reprezentant Francji zerwał ścięgno w mięśniu prostym prawego uda (część mięśnia czworogłowego).
ZOBACZ WIDEO: Ale historia! Papież Franciszek z szalikiem Jagiellonii Białystok
"Królewscy" poinformowali o tym w oficjalnym komunikacie i nie przekazali, jak długo obrońca będzie musiał pauzować. Hiszpańskie media jednak nie mają wątpliwości. Dla zawodnika to koniec sezonu.
Dziennikarze COPE szacują, że Mendy będzie poza grą przez mniej więcej 2,5 miesiąca. To kolejna zła informacja dla Carlo Ancelottiego. Włoch może już mówić o prawdziwej pladze kontuzji.
Trener do końca sezonu nie będzie mógł liczyć także na Antonie Ruedigera (więcej TUTAJ), a urazu doznał również Dani Ceballos (więcej TUTAJ). Lista zawodników z problemami zdrowotnymi jest jeszcze dłuższa.
Znajdują się na niej również tacy piłkarze jak: Eder Militao, Dani Carvajal oraz Eduardo Camavinga.