Trener Interu rozpływa się nad FC Barceloną. "Najlepsza drużyna na świecie"

PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Simone Inzaghi
PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Simone Inzaghi

Simone Inzaghi przyznał, że Inter ma szacunek do FC Barcelony, ale się jej nie boi. Nerazzuri muszą jednak wznieść się na wyżyny i przede wszystkim zagrać zdecydowanie lepiej niż w trzech ostatnich meczach.

Przez praktycznie cały sezon drużyna Interu była chwalona, jednak ostatni tydzień mocno zepsuł nastroje wśród kibiców.

Przytrafiły się dwie porażki w Serie A, po których Inter spadł na drugie miejsce w tabeli, a do tego była klęska z AC Milan (0:3) w rewanżowym meczu 1/2 finału Pucharu Włoch.

Jeszcze chwilę temu Inter był w grze na trzech frontach, a zaraz może się okazać, że klub zostanie z niczym. Stanie się tak, jeśli Nerazzuri nie sprostają FC Barcelonie w półfinale Ligi Mistrzów.

- Ostatni tydzień? Musimy go wymazać z pamięci. Przez cztery lata zawodnicy zrobili coś niezwykłego i ten tydzień nie może przekreślić pracy wykonanej przez ten czas. Przeanalizowaliśmy te spotkania i wiemy, że powinniśmy zagrać lepiej - mówił trener Simone Inzaghi na konferencji prasowej.

- Cały czas walczymy o mistrzostwo, a niektórzy mówili, że możemy nie załapać się do czołowej czwórki we Włoszech - dodał trener Interu.

W zaistniałej sytuacji raczej trudno wskazać Inter jako faworyta dwumeczu z FC Barceloną.

- Barcelona jest jedną z najsilniejszych i najbardziej ofensywnych drużyn - powiedział Inzaghi.

Nie mógł się nachwalić środowego przeciwnika. - Hansi Flick jest fantastycznym trenerem. Barcelona należy do najlepiej zorganizowanych drużyn na świecie, gdy traci piłkę. Strzelili ponad 150 goli w tym sezonie, to niesamowite liczby. Mamy do nich szacunek, ale się ich nie boimy - podkreśla Inzaghi.

Początek meczu FC Barcelona - Inter w środę o godz. 21.

ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści