Jak tak dalej pójdzie, to łatwiej będzie wymienić zdrowych piłkarzy Realu Madryt niż tych kontuzjowanych.
Na Santiago Bernabeu lada moment będzie można otworzyć szpital. Sytuacja "Królewskich" nie jest - delikatnie rzecz ujmując - zbyt komfortowa.
David Alaba jest kolejnym kontuzjowanym zawodnikiem. Austriak nabawił się urazu mięśniowego w meczu z Getafe, a teraz okazuje się, że zerwał łąkotkę przyśrodkową w kolanie.
Patrząc na reakcje hiszpańskich mediów, konieczna będzie operacja. Dla Alaby jest to koniec sezonu. Przewiduje się, że powrót do gry nastąpi na Klubowe Mistrzostwa Świata, które rozpoczną się w czerwcu.
Aktualnie kontuzjowani piłkarze Realu to: Eder Militao, Antonio Ruediger, Eduardo Camavinga, Dani Carvajal, Ferland Mendy i Dani Ceballos. A teraz do tego grona trzeba dopisać jeszcze Alabę.
Zdrowi obrońcy? Lucas Vazquez, Fran Garcia, Raul Asencio i Jesus Vallejo, który został już dawno temu skreślony przez Carlo Ancelottiego. No nie jest to kłopot bogactwa, a przecież Real zapowiada, że nie poddał się jeszcze w walce o mistrzostwo Hiszpanii.
ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności