2 
W ubiegły weekend Skra Częstochowa przed własną publicznością sprawiła niespodziankę, pokonując Wieczystą Kraków 1:0. Decydujący gol padł już w pierwszym kwadransie za sprawą Jakuba Niedbały.
Poprzednie tygodnie nie były jednak tak udane dla klubu spod Jasnej Góry, a wygrana z faworytem jedynie przykryła serię czterech porażek z rzędu, które na dobre zepchnęły drużynę do strefy spadkowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Młody spiker zrobił furorę. Ma zaledwie 4 lata!
We wtorkowy wieczór klub oficjalnie poinformował o zwolnieniu trenera Dariusza Rolaka. Jego kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron, a obowiązki pierwszego szkoleniowca przejmie w końcówce sezonu dotychczasowy asystent Karol Pikoń.
- Decyzja o rozstaniu została podjęta w drodze porozumienia stron, w atmosferze wzajemnego szacunku i zrozumienia. Pragnę podziękować zarządowi, zawodnikom, sztabowi oraz wszystkim osobom związanym z klubem za zaufanie i wsparcie, które otrzymywałem podczas mojej pracy – mówił były już szkoleniowiec w rozmowie z klubowymi mediami.
- Czas spędzony w Skrze był dla mnie cennym doświadczeniem, pełnym wyzwań, wzlotów i upadków, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Życzę klubowi powodzenia w kolejnych meczach ligowych oraz sukcesów w przyszłości - dodał.
Pod wodzą Dariusza Rolaka drużyna zanotowała 9 zwycięstw oraz 2 remisy w 28 spotkaniach.
Przed jego następcą niezwykle trudne zadanie. Skra wciąż ma matematyczne szanse na utrzymanie w Betclic II lidze, ale do bezpiecznego miejsca traci aż dwanaście punktów, a do gry w play-offach o pozostanie w lidze potrzebuje dziewięciu oczek. Sytuację komplikuje kara w postaci ośmiu odjętych punktów.
Trener Karol Pikoń zadebiutuje w nowej roli w najbliższą sobotę 3 maja, gdy Skra Częstochowa w wyjazdowym spotkaniu zmierzy się z Chojniczanką Chojnice.
