To koniec. Bartosz Białek skreślony przez VfL Wolfsburg

Getty Images / Mario Hommes/vi/DeFodi Images / Na zdjęciu: Bartosz Białek odejdzie z VfL Wolfsburg
Getty Images / Mario Hommes/vi/DeFodi Images / Na zdjęciu: Bartosz Białek odejdzie z VfL Wolfsburg

Bartosz Białek odejdzie z VfL Wolfsburg po zakończeniu sezonu 2024/25. Jego umowa wygasa 30 czerwca i nie zostanie przedłużona, co nie jest wielkim zaskoczeniem.

Gdy latem 2020 roku Bartosz Białek wyjeżdżał z Zagłębia Lubin do VfL Wolfsburg, wróżono mu wielką karierę.

Niestety, nie został następcą Roberta Lewandowskiego i jego nazwisko raczej nie znajdzie się w galerii sław klubu z Wolfsburga.

Dotychczas Polak wystąpił w tym zespole 36-krotnie i strzelił dwa gole.

Wynik mizerny, natomiast trzeba podkreślić, że rozwój pokrzyżowały mu liczne kontuzje, m.in. dwukrotnie zerwane więzadła krzyżowe w kolanie.

W poprzednim sezonie Białek był wypożyczony z Wolfsburga do belgijskiego KAS Eupen. Kilka dni po przejściu do nowego klubu doznał jednak poważnej kontuzji kolana. Musiał przejść operację i był wyłączony z gry przez wiele miesięcy. Wrócił pod koniec sezonu, zagrał w sześciu spotkaniach i zdobył nawet jedną bramkę.

Po zakończeniu wypożyczenia wrócił do Wolfsburga. Liczył, że przekona do siebie trenera Ralpha Hasenhüttla, ale podczas jednego z treningów Białek zerwał więzadło krzyżowe w kolanie i po raz kolejny musiał odłożyć na bok grę w piłkę nożną. Ostatnio wrócił do kadry meczowej (spotkanie z FSV Mainz), lecz nie podniósł się z ławki nawet na minutę.

W środę VfL Wolfsburg poinformował, że kontrakt Białka (obowiązujący do 30 czerwca 2025 roku) nie zostanie przedłużony. I trudno się takiej decyzji dziwić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Stać ich na luksus. Zobacz "bryki" znanych piłkarzy

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści