We wtorek PSG wyszło na prowadzenie w meczu z Arsenalem w 4. minucie. Inter najwyraźniej pozazdrościł drużynie z Parc des Princes i od początku przeszedł do frontalnego ataku w rywalizacji z FC Barceloną.
Bo jak inaczej nazwać gola strzelonego w 30. sekundzie?
Kibice nie zdążyli jeszcze usiąść po odegraniu hymnu Ligi Mistrzów i minuty ciszy ku pamięci zmarłego papieża Franciszka, a już musieli oglądać, jak Wojciech Szczęsny wyciąga piłkę z siatki.
Goście ruszyli do ofensywy. Pierwsze dośrodkowanie jeszcze nie przyniosło zagrożenia, ale drugie sprawiło, że na tablicy wyników zrobiło się 0:1. Denzel Dumfries dograł futbolówkę płasko w pole karne, a Marcus Thuram...
Francuz będzie jutro na okładkach największych gazet na całym świecie. W trudnej sytuacji oddał strzał piętą i pokonał kompletnie zaskoczonego Szczęsnego.
Jeden z najszybszych goli w historii Ligi Mistrzów. I zdecydowanie kapitalnej urody. Można tylko wstać i bić brawo.
Zobacz bramkę Marcusa Thurama:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Stać ich na luksus. Zobacz "bryki" znanych piłkarzy
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)