Alarm w Barcelonie. Filar zespołu kontuzjowany, konieczna była zmiana

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Jules Kounde doznał kontuzji w meczu z Interem
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Jules Kounde doznał kontuzji w meczu z Interem

W meczu FC Barcelona - Inter było wszystko. Intensywność, piękne gole, zwroty akcji. Była też kontuzja Julesa Kounde w końcówce pierwszej połowy.

Niedawno Jules Kounde strzelił bardzo ważnego gola dla FC Barcelony w meczu z Realem Madryt w finale Pucharu Króla.

Francuz zalicza się dziś do absolutnej czołówki prawych obrońców w światowym futbolu, ale środowe spotkanie z Interem w półfinale Ligi Mistrzów zakończyło się dla niego przedwcześnie.

W 42. minucie nie było go już na boisku z powodu kontuzji. Usiadł na murawie, zdjął ochraniacze i za chwilę musiał zejść. Nie był w stanie kontynuować gry.

Co dokładnie mu dolega? Dziennik "MARCA" informuje, że poczuł dyskomfort w okolicach ścięgna podkolanowego. W najbliższych godzinach Kounde ma przejść szczegółowe badania, choć wspomniane źródło mówi nawet o zerwaniu ścięgna. Spekuluje się, że zabraknie go w rewanżu, a także w ligowym El Clasico.

Komentujący mecz Tomasz Ćwiąkała powiedział wprost, że to dramat dla Barcelony.

Nic dziwnego. Kounde rozegrał w tym sezonie 52 mecze w drużynie Hansiego Flicka. Był bardzo mocno eksploatowany. Zresztą nie pierwszy raz.

Ostatnio zakończyła się nieprawdopodobna seria tego zawodnika. Rozegrał 104 mecze z rzędu w oficjalnych rozgrywkach (w klubie i reprezentacji). Flick dał mu jednak odpocząć przeciwko Mallorce.

ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści