Szymon Marciniak miałby poprowadzić rewanżowe starcie Interu Mediolan z FC Barceloną. Mecz ten odbędzie się we wtorek 6 maja na San Siro w Mediolanie. Będzie to niewątpliwy hit tego etapu rywalizacji w Lidze Mistrzów. Jeżeli informacje te się potwierdzą, Polak najprawdopodobniej nie poprowadzi finału tych rozgrywek.
Pierwsze spotkanie tych drużyn odbyło się w środę 30 kwietnia w Barcelonie. Pojedynek ten dostarczył mnóstwo emocji. Dość stwierdzić, że już po 21 minutach gry przyjezdni prowadzili 2:0. Gospodarze jeszcze w pierwszej połowie doprowadzili do remisu, a finalnie mecz ten zakończył się remisem 3:3.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Stać ich na luksus. Zobacz "bryki" znanych piłkarzy
Na murawie od pierwszych minut pojawił się Wojciech Szczęsny, a Robert Lewandowski nie zagrał z powodu kontuzji. W szeregach Interu od 81. minuty mogliśmy z kolei obserwować Piotra Zielińskiego. Swojej szansy nie otrzymał za to Nicola Zalewski.
Jeżeli Marciniak poprowadzi spotkanie Interu z Barceloną, będzie to jego kolejny występ w trwającej Lidze Mistrzów. Wcześniej Polak był m.in. rozjemcą w starciu Atletico Madryt z Realem Madryt w 1/8 finału. Warto przypomnieć, że nasz arbiter ma już na koncie sędziowanie finału mistrzostw świata w 2022 roku, a także finału Ligi Mistrzów w 2023 roku (Manchester City - Inter Mediolan).
Rewanżowe starcie Interu z Barceloną rozpocznie się 6 maja o godzinie 21:00. Wynik pierwszego pojedynku zapowiada niezwykłe emocje. O drugie miejsce w finale LM walczą PSG i Arsenal.
Po co nam dobra drużyna, skoro nasz sędzia poprowadzi mecz!