Polityka znów wtargnęła do sportu. Podczas meczu 31. kolejki PKO Ekstraklasy pomiędzy Cracovią a Lechią Gdańsk, który rozegrano w sobotę na stadionie przy ul. Kałuży w Krakowie, kibice gospodarzy wywiesili transparent z napisem: "18.05.2025 - Byle nie Rafał".
Baner zawisł za jedną z bramek, a hasło na transparencie odnosi się do daty pierwszej tury wyborów prezydenckich, która została wyznaczona na 18 maja 2025 roku. To kolejny przykład politycznego sprzeciwu wobec Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewałeś. Tak wygląda luksusowy autokar Manchesteru City
Rafał Trzaskowski, obecny prezydent Warszawy, od kilku tygodni mierzy się z rosnącą falą krytyki ze strony środowisk kibicowskich. Najgłośniejszym przypadkiem były działania kibiców Legii Warszawa, którzy również przygotowywali akcje wymierzone w polityka.
W związku z eskalacją tych działań, prokuratura zdecydowała się nawet wszcząć postępowanie wyjaśniające o czym pisaliśmy szerzej ---> TUTAJ.
Klub Cracovia nie wydał dotąd komentarza w sprawie oprawy zaprezentowanej przez swoich kibiców. Nie wiadomo również, czy podjęto jakiekolwiek działania organizacyjne lub porządkowe w związku z jej treścią.
Choć głosowanie odbędzie się dopiero za dwa tygodnie, już teraz widać, że kampania wyborcza toczy się nie tylko w studiach telewizyjnych i na wiecach, lecz także - coraz częściej - na stadionach piłkarskich.
Zdjęcie ze stadionu w Krakowie, wykonane przez naszego dziennikarza, publikujemy poniżej.