Michał Skóraś po świetnym sezonie w barwach Lecha Poznań postanowił wyjechać za granicę. Jednak przenosiny do Club Brugge nie okazały się dobrą decyzją, bo Polak w nowym klubie odgrywa marginalną rolę.
Z tego powodu jasne jest, że reprezentant Polski po zakończeniu sezonu zmieni drużynę. Na razie jednak miał okazję świętować tytuł z obecnym zespołem.
Club Brugge okazało się najlepsze w Pucharze Belgii. W finałowej rywalizacji pokonało bowiem RSC Anderlecht 2:1, dzięki czemu zespół Skórasia po raz 12. w historii tych rozgrywek okazał się najlepszy.
Warto jednak dodać, że wspomniany klub czekał na triumf w tych rozgrywkach od... 2015 roku. Teraz w końcu się przełamał, lecz nie przyczynił się do tego polski skrzydłowy, ponieważ ten w finałowym starciu nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Club Brugge ma szansę na to, by zgarnąć podwójną koronę. Obecnie w Jupiler League zajmuje 2. miejsce za plecami Royale Union Saint-Gilloise, tracąc do tego rywala raptem punkt. Do końca sezonu pozostały jednak trzy spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewałeś. Tak wygląda luksusowy autokar Manchesteru City