Nie do pozazdroszczenia zrobiła się sytuacja Zagłębia Sosnowiec. Po ostatniej kolejce zespół wypadł poza strefę barażową i wizja powrotu na zaplecze PKO Ekstraklasy mocno się oddaliła.
Najwyższą cenę za słabsze wyniki w ostatnich tygodniach zapłacił trener Marek Saganowski. Zagłębie zdobyło zaledwie punkt w czterech meczach i szkoleniowiec został w poniedziałek zwolniony. Stało się to po sobotniej przegranej ze Świtem Skolwin (1:3).
Saganowski objął Zagłębie jeszcze w poprzednim sezonie. Nie uratował wówczas drużyny przed spadkiem, ale to była misja prawie niemożliwa. Został w klubie, miał powalczyć o awans, lecz mimo świetnego początku (dziewięć punktów po trzech kolejkach) było raczej średnio.
W sumie poprowadził Zagłębie w 39 meczach (38 w lidze, jeden w Pucharze Polski). Jego bilans to 11 zwycięstw, 10 remisów i 18 porażek.
Dziś Zagłębie jest sklasyfikowane na 8. miejscu w tabeli Betclic II ligi. Strata do strefy barażowej nie jest duża (trzy punkty do Hutnika Kraków i jeden do Podbeskidzia Bielsko-Biała), a do końca sezonu zostało pięć kolejek. Zagłębie czekają mecze ze Skrą Częstochowa, Wisłą Puławy, Wieczystą Kraków, Chojniczanką Chojnice i Polonią Bytom. Słowem: łatwo nie będzie.
Obowiązki pierwszego trenera objął dotychczasowy asystent w sztabie Bartłomiej Bobla.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewałeś. Tak wygląda luksusowy autokar Manchesteru City