6 
Robert Lewandowski doznał kontuzji w spotkaniu FC Barcelony z Celtą Vigo, które miało miejsce 19 kwietnia. Uraz mięśnia półścięgnistego w lewym udzie sprawił, że Polak opuścił cztery ostatnie mecze.
Jednak już w niedzielę (4 maja) polski napastnik trenował z zespołem i według medialnych doniesień miał być gotowy na rewanżowe spotkanie półfinałowe Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Zwłaszcza, że znalazł się w kadrze meczowej.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewałeś. Tak wygląda luksusowy autokar Manchesteru City
W poniedziałek miała miejsce konferencja prasowa przed wspomnianym starciem, na której pojawił się Hansi Flick. Niemiecki szkoleniowiec wypowiedział się na temat "Lewego" przed wtorkowym spotkaniem.
- Lewandowski czuje się dobrze i może być dostępny na ławce rezerwowych, gdybyśmy go potrzebowali - podkreślił Hansi Flick na przedmeczowej konferencji prasowej.
Tym samym Polak ostatecznie nie znajdzie się w wyjściowym składzie na mecz z Interem. Najpewniej, tak jak w ostatnim czasie, rolę napastnika będzie pełnił Ferran Torres.
Obecność Lewandowskiego na ławce rezerwowych oznacza, że istnieje możliwość, iż pojawi się na boisku w drugiej połowie spotkania. Już wcześniej hiszpańskie media informowały, jakoby Polak miał otrzymać zgodę od lekarzy na grę przez około 30 minut.
W pierwszej potyczce półfinałowej Barcelona zremisowała u siebie z Interem 3:3. Tym samym na San Siro rozstrzygnie się, który z zespołów wywalczy awans do finału. Wtorkowy mecz, w którym od pierwszej minuty wystąpi drugi z Polaków - Wojciech Szczęsny, rozpocznie się o godzinie 21:00.
