3 
Luis Garcia, który karierę zaczynał w FC Barcelonie, a największe sukcesy odnosił z Liverpoolem, dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat aktualnych wydarzeń w świecie futbolu. Hiszpan nie kryje zachwytu nad młodym talentem "Blaugrany" oraz docenia wkład Roberta Lewandowskiego w grę katalońskiego klubu.
- Myślę, że jest bardzo dobrze wykorzystywany przez trenera. Ma w tym sezonie znacznie więcej odpoczynku, a to przekłada się na formę. Pokazuje, że jest fantastycznym napastnikiem i daje bardzo wiele Barcelonie. Kibice w poprzednim sezonie trochę wątpili, że Lewandowski nadal może grać na najwyższym poziomie. On udowodnił, że cały czas ma to "coś", ma "magię" w polu karnym rywala i jest dla niego bardzo niebezpieczna - powiedział w rozmowie z TVP Sport.
Lewandowski jest jedynym napastnikiem w tym wieku, który wciąż utrzymuje się na najwyższym poziomie, co mocno docenia były gracz Liverpoolu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
- Kiedy piłkarz się starzeje, traci zwinność, szybkość i siłę. W ostatnich latach nie widzieliśmy wielu zawodników, którzy w wieku 36-37 lat nadal należeli do światowej czołówki. Wyjątkami są Lionel Messi i Cristiano Ronaldo, ale to gracze innego kalibru. Lewandowski nie ma sobie równych i cały czas może pochwalić się niesamowitymi liczbami. Trzeba mieć za to do niego ogromny szacunek - dodaje Garcia.
Były piłkarz jest pod wrażeniem Lamine'a Yamala, który kapitalnie spisał się w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów z Interem (3:3).
- Musimy go umieścić w gronie największych talentów. Ma przed sobą jeszcze długą drogę, ale zszokował świat piłki nożnej. Gra na poziomie seniorskim od 15. roku życia, teraz ma 17 lat i 100 meczów dla Barcelony. To niewiarygodny wynik. Jest kluczowym zawodnikiem w praktycznie każdym spotkaniu, podejmuje świetne decyzje - analizuje Hiszpan.
Rewanżowy mecz 1/2 finału Ligi Mistrzów Inter Mediolan - FC Barcelona we wtorek o godz. 21. Transmisja w Canal+ Extra 1. Relacja tekstowa NA ŻYWO w WP SportoweFakty. W pierwszym spotkaniu padł remis 3:3.
Czy zgadzasz się ze słowami Luisa Garcii? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
