Głośno o Lewandowskim w Hiszpanii. Piszą w kółko o jednym

Getty Images / Stefano Guidi / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelony
Getty Images / Stefano Guidi / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelony

Robert Lewandowski wraca do gry w kluczowym momencie sezonu dla FC Barcelony. Jego powrót do podstawowego składu na najbliższy mecz z Realem Madryt budzi jednak wiele pytań. I wcale nie jest przesądzony, o czym donosi "Sport".

Robert Lewandowski, po kontuzji mięśnia półścięgnistego lewego uda, jest gotowy do gry. Jak podaje sport.es, jego obecność w składzie na mecz z Realem Madryt w niedzielnym (11 maja, godz. 16:15) El Clasico w Barcelonie jest przedmiotem dyskusji w klubie. 

Polski napastnik chce grać, mimo że w ostatnich meczach nie był w pełni formy.

ZOBACZ WIDEO: Fenomenalna bramka z rzutu wolnego. 17-latek zadziwił świat

36-letni Lewandowski doznał kontuzji w spotkaniu La Liga z Celtą Vigo (19 kwietnia), co wykluczyło go z ważnych spotkań, w tym finału Pucharu Króla i w Lidze Mistrzów z Interem Mediolan. W rewanżu na San Siro wszedł w doliczonym czasie gry i - po golu Interu na 3:3 - musiał wystąpić w dogrywce, ale jego forma była daleka od optymalnej. Mimo to, "Lewy" jest zdeterminowany, by pomóc drużynie w El Clasico.

Polak nie tylko chce pomóc Barcelonie w zdobyciu mistrzostwa, ale również walczy o tytuł króla strzelców z Francuzem Kylianem Mbappe. Obecnie ma 25 goli, a rywal z ekipy Królewskich o jeden mniej. Brak udziału w El Clasico może zmniejszyć jego szanse na zdobycie tego tytułu.

"Jednym z największych dylematów będzie powrót Lewandowskiego do podstawowego składu Barcelony na decydujący mecz w La Liga. 'Lewy' jest teraz jedną z największych wątpliwości Hansiego Flicka" - podkreśla sport.es.

Flick ma rozważać różne opcje na wypadek, gdyby Lewandowski nie mógł zagrać pełnych 90 minut. Ferran Torres i Dani Olmo (jako tzw. fałszywa dziewiątka) są brani pod uwagę jako potencjalni zastępcy. Niemiecki trener jest znany z ostrożnego podejścia do zawodników wracających po przerwie spowodowanej kontuzją.

W katalońskim klubie trwa debata na temat przyszłości reprezentanta Polski, który latem skończy 37 lat. Mimo że "Lewy" dba o formę, władze Barcy rozważają wzmocnienie ataku, aby mieć alternatywę na wypadek jego nieobecności. Decyzje dotyczące przyszłości zespołu mają zapaść po zakończeniu sezonu.

Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek ligowych, Barcelona pozostaje liderem tabeli ligi hiszpańskiej z 79 pkt. Real jest na drugim miejscu, ze stratą czterech punktów. W walce o tytuł nie liczy się już trzecie Atletico Madryt (67 pkt.).

Komentarze (10)
avatar
krótka _piłka_
10.05.2025
Zgłoś do moderacji
23
0
Odpowiedz
Jutro to dopiero będzie głośno jak Lewandowski tradycyjnie w El Clasico upokorzy Real i na 3 kolejki przed końcem zapewni Barcy mistrzostwo a sobie kolejną koronę króla strzelców. 
avatar
Luckyluke
9.05.2025
Zgłoś do moderacji
11
7
Odpowiedz
Napisze to raz ..jest bez szans w walce o pichichi...bbszkoda 
avatar
The Iron Foot
9.05.2025
Zgłoś do moderacji
20
5
Odpowiedz
Jeżeli po absolutnej i kompletnej katastrofie w meczu z Interem, Lewandowski i Szczęsny pojawią się w klasyku, będzie to znaczyć, że Laporta i sponsorzy ustalają skład w klubie. Dlaczego kibic Czytaj całość
avatar
Obróbka drewna
9.05.2025
Zgłoś do moderacji
13
6
Odpowiedz
Nie nauczył ich ostatni mecz, z Interem? Wejście drewna przyniosło katastrofę Barcelonie..... 
avatar
Shining
8.05.2025
Zgłoś do moderacji
13
5
Odpowiedz
To niech wejdzie jak ostatnim razem to pomoże wygrać Realowi. 
Zgłoś nielegalne treści