We wtorek Inter Mediolan przed własnymi trybunami wygrał po dogrywce z Barceloną 4:3, dzięki czemu awansował do finału Ligi Mistrzów. Wiele hiszpańskich mediów za głównego winowajcę odpadnięcia "Dumy Katalonii" uznało prowadzącego to spotkanie Szymona Marciniaka. Na Półwyspie Iberyjskim panuje przekonanie, że Polak popełnił kilka kluczowych błędów na korzyść Interu.
Kibice Barcelony w mediach społecznościowych przepuścili zmasowany atak na Marciniaka. Pod jego wpisami na Instagramie pojawiło się wiele komentarzy rozgoryczonych internautów. "Najbardziej skorumpowany sędzia w FIFA", "Najgorszy sędzia w historii" - pisali.
ZOBACZ WIDEO: Fenomenalna bramka z rzutu wolnego. 17-latek zadziwił świat
Pojawiły się również oburzające, hejterskie wpisy, których autorzy życzyli Marciniakowi śmierci. "Mam nadzieję, że masz raka, chcę, żebyś umarł i nigdy więcej nie sędziował meczu. Zgiń" - pisał jeden z nich. Niektórzy poszli jeszcze o krok dalej i jawnie grozili rodzinie arbitra.
"Założę się, że nie chcesz, żeby coś stało się Twojej ukochanej Magdalenie, więc jeśli tak jest, przyjdź i powiedz wszystkim prawdę, że okradłeś Barcelonę i że mecz Barcelona kontra Inter musi zostać powtórzony" - taką skandaliczną wiadomość zamieścił jeden z hejterów. Należy dodać, że jego wpis spotkał się z dużą krytyką wśród innych internautów, którzy jasno wskazali, że frustrat przekroczył wszelkie granice.
W Hiszpanii pojawiają się również głosy stające w obronie Marciniaka. Jego pracę we wtorkowym półfinale Ligi Mistrzów pochwalił Eduardo Iturralde Gonzalez. Skrytykował on również środowisko Barcelony za ataki na Polaka.
- Myślałem, że to, co dziś usłyszałem, to żart. FC Barcelona najpierw krytykowała działania telewizji klubowej Realu Madryt, a dziś zachowuje się identycznie. Niech przyjrzą się swoim działaniom wewnętrznym, bo praca sędziego była dobra - ocenił.