Stadion na Montjuic nie oferuje takich wygód jak nowoczesne obiekty w Europie czy remontowany Camp Nou w Barcelonie. Dodatkowo, w niedzielę na El Clasico prognozy pogody zapowiadają deszcz, a kibice nie mają możliwości schronienia się przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi z powodu braku zadaszenia.
"Tak wysokie ceny oddalają od klubu prawdziwych kibiców, a na trybunach dominują turyści, którzy często nie wiedzą, jak wspierać drużynę, a nawet potrafią oklaskiwać gole przeciwników" - podkreślają dziennikarze sport.es.
Podobne sytuacje miały już miejsce wcześniej, na przykład podczas meczu z Eintrachtem Frankfurt w Lidze Europy, w którym większość kibiców wspierała niemiecką drużynę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Chociaż prawa rynku dyktują ceny poprzez popyt i podaż, obecne stawki są przesadzone. Nie tylko FC Barcelona podnosi ceny - podobne zjawisko obserwuje się na Santiago Bernabeu czy podczas koncertów, gdzie koszty biletów podwajają się w porównaniu z poprzednim sezonem.
Hiszpański dziennikarz Santi Ovalle z Cadena SER w programie "Que T'hi Jugues" poinformował, że Alejandro Balde będzie mógł zagrać w niedzielnym El Clasico, prawdopodobnie najważniejszym meczu w tym sezonie.
Lewy obrońca FC Barcelony nabawił się urazu uda i pauzował od początku kwietnia, a dopiero po wtorkowym starciu z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów (3:4) wrócił do treningu z drużyną. Na razie wykonywał tylko niektóre ćwiczenia, lecz jest na dobrej drodze do powrotu na spotkanie z Realem Madryt.
Mecz Barcelony z Realem Madryt odbędzie się w niedzielę (11 maja) o godzinie 16:15. Relację tekstową na żywo przeprowadzi WP SportoweFakty.