El Clasico nie bez kontrowersji. Hiszpańskie media wypunktowały sędziów

Getty Images / David Ramos / kontrowersja w meczu FC Barcelona - Real Madryt
Getty Images / David Ramos / kontrowersja w meczu FC Barcelona - Real Madryt

W starciu FC Barcelony z Realem Madryt nie brakowało kontrowersji sędziowskich. Dziennikarze "Mundo Deportivo" pochylili się nad decyzjami arbitra i wskazali, w których sytuacjach popełnił błąd.

El Clasico nie zawiodło. Piłkarze FC Barcelony i Realu Madryt zrobili prawdziwe show. O poziomie meczu najlepiej świadczy fakt, że w pierwszej połowie padło aż sześć goli. W drugich 45 minutach jeden, choć nie brakowało akcji bramkowych.

Podobnie jak kontrowersji sędziowskich. A tych było sporo. Nad pracą arbitra Hernandeza Hernandeza pochylili się dziennikarze hiszpańskiego portalu "Mundo Deportivo". Ich zdaniem sędzia w kilku sytuacjach się pomylił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo! Tak zareagowali na awans do Ekstraklasy

"Nie ma El Clasico bez kontrowersji związanych z sędziowaniem, a w emocjonującym meczu Barcelony z Realem Madryt (4:3) było ich mnóstwo. Barca została poważnie pokrzywdzona" - czytamy w leadzie artykułu na wspomnianym portalu.

Jako pierwszy błąd wskazano brak odgwizdania faulu Federico Valverde na Lamine Yamalu. Chwilę po tym, jak nastolatek z FC Barcelony stracił piłkę, poszła kontra dla Realu, po której drugiego gola w meczu zdobył Kylian Mbappe.

"Hernandez Hernandez nie zauważył niczego na boisku, a Martinez Munuera nie uznał za konieczne, aby ostrzec go przed jakimkolwiek wykroczeniem za pośrednictwem VAR, mimo że na zdjęciach wyraźnie widać "stempel" na stopie piłkarza Barcelony. Być może obaj sędziowie skupili się tylko na ramieniu. Błąd" - czytamy.

Kolejna sytuacja to ta z 37. minuty meczu. Wówczas Aurelien Tchouameni sfaulował Ferrana Torresa, który miał okazję do wyjścia sam na sam z Thibaut Courtois. Piłkarz Realu został za to przewinienie ukarany żółtą kartką, choć "Mundo Deportivo" uważa, że reprezentant Francji powinien był wylecieć z boiska.

Najwięcej kontrowersji wzbudziła jednak sytuacja z 80. minuty. Wtedy to Torres oddał strzał z pola karnego, który został zatrzymany przez Tchouameniego. Gwizdek arbitra milczał. Po chwili sędzia udał się do monitora, by obejrzeć sytuację w systemie VAR.

Zdania jednak nie zmienił, co uchroniło Real przed rzutem karnym, a Tchouameniego przed żółtą kartką (w konsekwencji drugą) i wyrzuceniem z boiska. "Zdjęcia są tak wyraźne, że nikt nie ma wątpliwości co do sprostowania i kary, ale sędzia został przy swoim i nie zwrócił na to uwagi" - dodali hiszpańscy dziennikarze.

Podkreślono także, że rzut karny, sprokurowany przez Wojciecha Szczęsnego, został słusznie podyktowany.

Komentarze (11)
avatar
Drewniak Symulant
12.05.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
drewniakowi się wydawało że jest pępkiem świata a Panom piłkarzom do pięt nie dorasta ! 
avatar
m m
12.05.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
a w nagraniu z wnętrza centrum Var-u, przy sytuacji karnego dla RM, słychać wyraźne stwierdzenie sędziego... dzięki B-u...
co ewidentnie potwierdza przychylność sędziów do i za RM... 
avatar
Luckyluke
12.05.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
To był czysty rzut k...zenada 
avatar
Zdzisław 58
12.05.2025
Zgłoś do moderacji
5
5
Odpowiedz
Znowu to już robi się śmieszne pilka nożna jest grą błędów aby ktoś wygrał ktoś popełnia o jeden błąd więcej a tu się grą o duże pieniądze więc zawsze będą jakieś kontrowersje i zawsze któraś Czytaj całość
avatar
wojciech126
12.05.2025
Zgłoś do moderacji
15
0
Odpowiedz
Nie wiem na jakiej zasadzie wybierana jest sędziowska obsada meczów na top la ligi, ale dzisiaj główny rozjemca był żałosnym aktorem tego piłkarskiego widowiska. A tak na marginesie, to zdaje s Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści