Podczas przerwy w meczu III ligi Gryfa Słupsk z Elaną Toruń, tuż przed 20:00, kilkudziesięciu kibiców Gryfa przeskoczyło przez płot, by skonfrontować się z fanami Elany. Policja szybko utworzyła kordon, a spiker bezskutecznie apelował o powrót na trybuny.
Zamieszanie trwało kilka minut, a na nagraniach widać wystrzelone materiały pirotechniczne. Policja użyła gazu, by przywrócić porządek. Pseudokibice zniszczyli też stadion.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo! Tak zareagowali na awans do Ekstraklasy
"Agresywni pseudokibice zaczęli demolować sektor i atakować policjantów, rzucając w nich kamieniami i innymi przedmiotami. W wyniku ataku dwóch funkcjonariuszy zostało rannych, a uszkodzeniu uległ policyjny sprzęt" - poinformowała pomorska policja w oświadczeniu.
Dwie osoby zostały zatrzymane za zniszczenie mienia. Klub Gryf Słupsk wydał oświadczenie, w którym odciął się od incydentów: "Nie popieramy i nigdy nie będziemy popierać jakichkolwiek przejawów agresji, wandalizmu czy braku szacunku - niezależnie od okoliczności czy emocji towarzyszących meczom".
Mecz zakończył się remisem 2:2.
Zamieszki możecie zobaczyć w poniższym materiale: