Mateusz Borek, dziennikarz Kanału Sportowego, podsumował spotkanie w programie "Moc Futbolu". - Mbappe może zdobyć koronę króla strzelców, bo właśnie wyprzedził Roberta Lewandowskiego. Myślę, że ją zdobędzie. Ja się nie denerwowałem tym meczem. Barcelonie wypada pogratulować potrójnej korony - powiedział Borek.
Real Madryt, mimo swoich umiejętności, nie zdołał powstrzymać ofensywy Barcelony. - Real jest nagi. Real jest bez szat. Real zagrał bez pięciu obrońców, taka wyrwa i wystawianie na prawej stronie Vasqueza to jest gangsterka - ocenił Borek. Dziennikarz podkreślił, że gdyby nie bramkarz Thibaut Courtois, Barcelona mogłaby zdobyć nawet dziesięć bramek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo! Tak zareagowali na awans do Ekstraklasy
Borek zauważył również, że projekt Carlo Ancelottiego w Realu Madryt zmierza ku końcowi. - Nie krytykuje Carlo, ale ten jego projekt się brzydko kończy. To Real na łożu śmierci. Dziś jest to kwestia tego, kogo sprowadzi Xabi Alonso - dodał.
Mecz był pełen emocji i zwrotów akcji, co podkreślił Borek. - To był rollercoaster. Fantastycznie się ten mecz oglądało. Dla kogoś, kto chce rozgrywki i wielkich piłkarzy, to trudno wymarzyć sobie lepszy mecz - przyznał dziennikarz.
Na trzy kolejki przed końcem sezonu Duma Katalonii ma siedem punktów przewagi nad Realem Madryt. Jeśli w czwartek wygra derby z Espanyolem, zapewni sobie mistrzowski tytuł.