Sytuacja miała miejsce w 66. minucie wyjazdowego meczu drużyny do lat 17 Dynama Kijów z Pollissią Żytomierz. Wsiewołod Czalyj otrzymał piłkę w okolicach 40. metra od bramki rywali, wbiegł z nią w pole karne i mocnym strzałem zdobył gola na 4:1 dla swojej drużyny.
Młody piłkarz z radości chciał wykonać salto. Kompletnie jednak mu to nie wyszło i uderzył głową o murawę. Co prawda szybko podniósł się na nogi, jednak jego upadek wyglądał bardzo groźnie. Najlepiej oddaje to tytuł, jaki swojemu artykułowi nadał portal sport24.ua.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pokazał, ile ma koszulek Messiego. To coś więcej niż kolekcja
"Zawodnik Dynama o mało nie skręcił karku podczas celebrowania gola" - czytamy.
Sytuacja odbiła się dużym echem w Ukrainie. W mediach społecznościowych upadek Czalyja skomentował Ołeh Werniajew, mistrz olimpijski w gimnastyce artystycznej z Rio de Janeiro.
"Mam nadzieję, że chłopakowi nic się nie stało. Ale jeśli ma taką potrzebę - mogę nauczyć go robić salto" - napisał.
Dodajmy, że gol Czalyja był ostatnim w tym spotkaniu. Dynamo Kijów U-17 ostatecznie wygrało 4:1. Niebezpiecznie wyglądający upadek młodego piłkarza można obejrzeć na nagraniu z meczu, które udostępniamy poniżej. Początek 1:34:40.