To jeden z najgorszych sezonów Realu Madryt od dawna. Na krajowym podwórku najpewniej zakończą sezon bez żadnego trofeum, nie powiodło im się także w Lidze Mistrzów. Praktycznie stracili szansę na mistrzostwo Hiszpanii po przegranym niedzielnym El Clasico (3:4).
Trudno w to uwierzyć, ale Królewscy przegrali wszystkie cztery starcia z FC Barceloną w tym sezonie. Nic więc dziwnego, że hiszpańskie media rozpisują się o nerwowej atmosferze w drużynie. Tym bardziej, że wybuchł konflikt personalny między gwiazdami.
ZOBACZ WIDEO: Bartosiński krytykuje Pudzianowskiego. "Nie było chęci walki"
"Marca" informuje, że chodzi o Rodrygo i Viniciusa Juniora. Brazylijczycy mają pozostawać w konflikcie. Ogólnie atmosfera w szatni ma być nerwowa. Rodrygo, który niegdyś był kluczowym elementem zespołu, obecnie pozostaje w cieniu takich gwiazd jak Bellingham, Vinicius Junior i Mbappe.
Rodrygo ostatnio radzi sobie coraz słabiej, a ostatniego gola strzelił 4 marca. Dodatkowo Brazylijczyk nie pojawił się w El Clasico. Wszystko przez jego postawę, którą gazeta określa nawet mianem buntu. Brazylijczyk miał odmówić wzięcia udziału w spotkaniu.
Według źródeł "Marki" Rodrygo miał już zdecydować się na odejście. Jego koledzy z szatni są już z tym pogodzeni.
Odejście Rodrygo nie jest jednak przesądzone, ponieważ po zakończeniu sezonu nastąpi zmiana trenera. Xabi Alonso może mieć inne spojrzenie na sytuację Brazylijczyka. Hiszpan planuje rozmowy z każdym zawodnikiem, co może zwiastować zmianę sytuacji poszczególnych graczy.