Według hiszpańskich mediów "Duma Katalonii" ma jasno sprecyzowane cele na najbliższe okno transferowe. Priorytetem jest sprowadzenie bocznego obrońcy, ofensywnego pomocnika i napastnika.
Niewykluczone, że FC Barcelona będzie musiała rozglądać się również za nowym bramkarzem. Stanie się tak, jeżeli Wojciech Szczęsny nie przedłuży wygasającej latem umowy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pokazał, ile ma koszulek Messiego. To coś więcej niż kolekcja
Klub od dawna znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Pełniący rolę dyrektora sportowego Deco jest świadomy, że pozyskanie środków na transfery wymaga sprzedaży części obecnej kadry. Według "Sportu" Portugalczyk wytypował już piłkarzy, którzy latem mogą opuścić Barcelonę.
Są to: Inaki Pena, Ronald Araujo, Hector Fort, Fermin Lopez, Gavi, Pablo Torre, Pau Víctor oraz Ansu Fati. Ta lista może się jeszcze powiększyć, jeżeli za innych piłkarzy Barcelony wpłyną atrakcyjne finansowo oferty, np. z Arabii Saudyjskiej. Status "nietykalnego" ma mieć tylko Lamine Yamal.
"W Barcelonie panuje przekonanie, że nadszedł moment, by podjąć odważne decyzje. Jeśli klub ma się rozwijać, będzie trzeba rozważyć rozstanie z zawodnikami, którzy jeszcze niedawno uchodzili za kluczowych." - pisze "Sport".
Obecnie priorytetem dla Barcelony ma być przedłużenie umów z Frenkiem de Jongiem i Raphinhą. Hiszpańskie źródła podają, że negocjacje z Holendrem przebiegają zgodnie z planem. Z kolei brazylijski skrzydłowy ma rozważać lukratywną ofertę z Arabii Saudyjskiej.