Na murawie Lechia Gdańsk zapewniła sobie utrzymanie w PKO Ekstraklasie na dwie kolejki przed końcem.
Ze sportowego punktu widzenia spadły drużyny Śląska Wrocław, Stali Mielec i Puszczy Niepołomice, natomiast cały czas pozostawała kwestia licencji dla Lechii.
Przypomnijmy, że w pierwszym terminie klub jej nie otrzymał z związku z niespełnieniem kryterium F.05 (prognoza finansowa). Lechia się odwołała, złożyła stosowne dokumenty i czekała na werdykt.
Komisja odwoławcza ds. Licencji Klubowych PZPN obradowała we wtorek po wcześniejszym przeanalizowaniu dokumentów. Pomóc miała m.in. gwarancja wsparcia ze strony miasta w kwocie 10 milionów złotych.
Ale decyzja... nie zapadła. Cofnijmy się o kilka dni. Po ostatnim meczu z Koroną Kielce do szatni Lechii udał się Paolo Urfer i obiecał piłkarzom, że w tym tygodniu spłaci wszystkie zaległości. No więc PZPN mówi: sprawdzam.
Lechia dostała czas do piątku, by uregulować sprawy finansowe (na dziś zaległości sięgają dwóch miesięcy). Wtedy też ma zapaść decyzja o przyznaniu (bądź nie) licencji na kolejny sezon.
Komunikat PZPN:
Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych PZPN w związku z dostarczeniem przez przedstawicieli klubu nowych dokumentów i informacji, zawiesiła posiedzenie w celu weryfikacji przedstawionych dokumentów do piątku 16 maja 2025 roku. W dniu 16 maja br. Komisja Odwoławcza wyda ostateczną decyzję.
Tomasz Galiński, WP SportoweFakty
[b]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo! Tak zareagowali na awans do Ekstraklasy
[/b]