Przed 31. kolejką niemieckiej Bundesligi

Najwięcej w tej kolejce będzie się zapewne działo w niedzielę na obiekcie VfL Wolfsburg, gdzie to przyjedzie lider Bayern Monachium. Bawarczykom do zdobycia mistrzostwa Niemiec wystarcza w tym meczu remis i zapewne zrobią oni wszystko by go wywalczyć. Mający minimalne szanse na tytuł piłkarze Werderu i Schalke zagrają w tej serii spotkań na własnych obiektach kolejno z Energie Cottbus i Hannoverem 96.

Michał Żyrek
Michał Żyrek

Mecz rozpoczynający 31. kolejkę niemieckiej Bundesligi jest bardzo ważny w zasadzie tylko dla gości, którzy zajmują 16. spadkowe miejsce w tabeli i dramatycznie bronią się przed degradacją z ligi. Borussia, w której składzie zapewne zobaczymy Jakuba Błaszczykowskiego od dłuższego czasu gra w tym sezonie już o nic. Nie inaczej będzie i tym razem, ponieważ drużynie Dolla spadek nie grozi, a puchary też są już nieosiągalne. Z drugiej strony grają jednak oni u siebie z jedną z najsłabszych ekip w lidze i strata punktów z takim przeciwnikiem mogłaby być źle odebrana przez kibiców i działaczy. Nurnberga natomiast potrzebuje punktów jak powietrza, do bezpiecznego miejsca traci zaledwie dwa oczka i musi ich szukać teraz już nie tylko na własnym obiekcie, ale i na wyjazdach. Doskonała okazja do powiększenia konta punktowego na obcym stadionie przychodzi już teraz, bo Borussia to nie jest jakiś potentat i spokojnie jest w zasięgu gości.

Do "polskiego" meczu dojdzie w tej serii spotkań w Bielefeld, gdzie to Arminia Artura Wichniarka podejmie VfL Bochum Tomasza Zdebela i Marcina Mięciela. Dla drużyny gospodarzy jest to niesamowicie ważny pojedynek, gdyż walczą oni cały czas jeszcze o utrzymanie. W tej chwili mają dwa oczka przewagi nad strefą spadkową i muszą cały czas jeszcze szukać punktów, a spotkania na własnym stadionie z przeciwnikami o zbliżonych do swoich umiejętnościach są doskonałą okazją do powiększenia ligowego dorobku. Dla gości, którzy zajmują 11. lokatę w lidze ten mecz nie ma aż takiego ciężaru gatunkowego. Mają oni bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, na udział w pucharach też już nie mają szans, a więc zagrają w tym spotkaniu "na luzie", co może okazać się ich najgroźniejszą bronią.

W tej kolejce dojdzie w sobotę do dwóch bardzo ciekawych spotkań z jednego, tego samego powodu. Mecze Schalke04 - Hannover 96 i Werder Brema - Energie Cottbus muszą się zakończyć zwycięstwami gospodarzy, w innym przypadku stracą oni i tak już minimalne szanse na mistrzowski tytuł w tym sezonie. Przewaga Bayernu Monachium na drugim Werderem i trzecim Schalke to już 12 punktów, czyli idealnie taka sama ile jeszcze można uzbierać oczek w pozostałych czterech pojedynkach Bundesligi. Teoretycznie łatwiejszego rywala ma drużyna Werderu, ponieważ Energie zajmuje aktualnie czternastą lokatę w lidze i cały czas walczy jeszcze o utrzymanie w lidze. Przed tą serią spotkań ma 5 punktów przewagi nad strefą spadkową. Przeciwnik Schalke04 natomiast to drużyna, która gra w tym sezonie już tylko o honor. Spadek jej już nie grozi, a strata do miejsc gwarantujących udział w przyszłym sezonie w europejskich pucharach wydaje się już nie do odrobienia. Paradoksalnie Hannover, który nie będzie miał nic do stracenie w tej potyczce może zrobić niespodziankę i zabrać ten cień szansy Niebieskim na mistrzostwo Niemiec w tych rozgrywkach. Jednak faworytami w tych spotkaniach są drużyny gospodarzy i jeśli nie wydarzy się jakiś kataklizm wygrają oni swoje mecze, wysyłając tym samym sygnały do grającego w niedzielę Bayernu, że jeszcze nie złożyły broni.

Mecz o niewiarygodnie dużą stawkę odbędzie w tą sobotę w Rostocku, gdzie to gospodarze drużyna Hansy podejmie Hamburger SV. Goście jeszcze niedawno walczyli o mistrzostwo kraju. Teraz zajmują w lidze dopiero piąte miejsce i muszą walczyć z całych sił o grę w Pucharze UEFA w przyszłym sezonie. Zawodnicy Stevensa nie wygrali od sześciu kolejek, a ich forma w ostatnich sześciu meczach jest fatalna (0-3-3). Gospodarze, którzy zajmują przedostanie miejsce w lidze grają bardzo podobnie. W ostatnich meczach zanotowali aż pięć porażek, wygrywając tylko raz. Aktualnie tracą do bezpiecznej pozycji w lidze tylko dwa oczka i zapewne poszukają ich już w meczu z Hamburgiem. Nie są na to bez szans, gdyż goście okres skutecznej gry mają już bardzo dawno temu za sobą.

W pozostałych sobotnich meczach 31. kolejki niemieckiej Bundesligi dwunasta w tabeli Hertha Berlin Łukasza Piszczka zagra z dziesiątym Karlsruhe, natomiast szósty VfB Stuttgart zmierzy się z ósmym Eintrachtem Frankfurt.

W niedzielę dojdzie do pojedynku ostatniej drużyny Bundesligi MSV Duisburg z czwartym Beyerem Leverkusen. Już samo miejsce w tabeli pokazuje, która ekipa jest faworytem tego spotkania, jednak na boisku każdy wynik będzie możliwy. Gospodarze co prawda zamykają stawkę najlepszych drużyn w Bundeslidze, ale są zdolni do sprawienia dużych niespodzianek. Wygrali tej wiosny już dwa wyjazdowe spotkania z Werderem i Hamburgerem SV i na pewno są zdolni do kolejnych zwycięstw. Duisburg traci zaledwie trzy punkty do bezpiecznego miejsca w tabeli i z pewnością nie powiedział jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o walkę o utrzymanie. Bayer, który przez chwilę był rewelacją rozgrywek w ostatnich meczach bardzo zawodzi, wygrywając tylko jedno spotkanie z sześciu. Jednak goście cały czas walczą jeszcze o udział w przyszłym sezonie w Pucharze UEFA, do miejsca dającego prawo startu w Lidze Mistrzów tracą bowiem już sześć oczek. Zapowiada się bardzo ciekawy mecz, którego zwycięzca znacznie przybliży się upragnionego celu, przegrany natomiast od niego bardzo się oddali.

Ostatnim meczem 31. serii niemieckiej Bundesligi jest pojedynek Wolfsburga Jacka Krzynówka z liderem Bayernem Monachium. Goście potrzebują zaledwie punktu, aby już w niedzielę być mistrzem Niemiec, natomiast gospodarze, aby dalej walczyć o Puchar UEFA muszą w tym meczu zdobyć pełną pulę. Bawarczycy, którzy po kompromitacji w spotkaniu z Zenitem St. Petersburg stracili szansę na potrójną koronę teraz zrobią wszystko, żeby już w niedzielę cieszyć się z mistrzowskiego tytułu i długo nie rozpamiętywać tego co stało się w Rosji. Bawarczycy mają fantastyczną passę w lidze, w sześciu ostatnich pojedynkach zdobyli aż 16 punktów. Wilki natomiast nie wygrali od trzech spotkań i znacznie oddali od siebie szansę na pokazanie się w Europie w kolejnym sezonie. Jednak wygrana z Bawarczykami dałaby im znowu szanse na zaistnienie nie tylko w kraju. Bayern ma tylko jeden cel w tym meczu - zdobyć upragniony punkt i świętować kolejne mistrzostwo Niemiec.

31. kolejka niemieckiej Bundesligi:

Borussia Dortmund - FC Nurnberg / pt 2.05.2008 godz. 20:30

Arminia Bielefeld - VfL Bochum / sob 3.05.2008 godz. 15:30

Hansa Rostock - Hamburger SV / sob 3.05.2008 godz. 15:30

Schalke04 - Hannover 96 / sob 3.05.2008 godz. 15:30

Hertha BSC - Karlsruher SC / sob 3.05.2008 godz. 15:30

VfB Stuttgart - Eintracht Frankfurt / sob 3.05.2008 godz. 15:30

Werder Brema - Energie Cottbus / sob 3.05.2008 godz. 15:30

MSV Duisburg - Bayer Leverkusen / nd 4.05.2008 godz. 17:00

VfL Wolfsburg - FC Bayern Monachium / nd 4.05.2008 godz. 17:00

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×