Na czwartek, 15 maja zaplanowane zostało kolejne spotkanie FC Barcelony. W ramach 36. kolejki hiszpańskiej La Ligi "Duma Katalonii" zmierzy się na wyjeździe z RCD Espanyolem.
Wiadomo już, że w nadchodzącym starciu derbowym Barca będzie osłabiona. W kadrze meczowej zabraknie bowiem Ferrana Torresa. Hiszpan trafił do szpitala i przeszedł udaną operację wyrostka robaczkowego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nagranie cudownego gola podbija świat. Strzelono go w Polsce
O całej sprawie jako pierwszy poinformował dziennikarz SER Catalunya - Gerard Boada. Pierw przekazał, że 25-latek trafił do szpitala, a później dodał, że udaje się na operację najpewniej z uwagi na zapalenie wyrostka robaczkowego i nie wystąpi w czwartkowym meczu.
Tę informację podał dalej również Javi Miguel z "AS". Dodał też, że dla Torresa oznacza to koniec sezonu. Przypomnijmy, że Barca oprócz meczu z Espanyolem zmierzy się jeszcze z Villarrealem CF w niedzielę (18 maja), a tydzień później z Athletikiem Bilbao (25 maja).
Późnym wieczorem doczekaliśmy się także potwierdzenia ze strony klubu. "Zawodnik pierwszej drużyny Ferran Torres przeszedł wczoraj wieczorem udaną operację wyrostka robaczkowego" - napisała Barcelona w mediach społecznościowych.
Absencja Torresa to z kolei ważna informacja dla Roberta Lewandowskiego. Wracający po kontuzji Polak nie rozegrał jeszcze meczu w pierwszym składzie, a zamiast niego w ataku występował właśnie Hiszpan.
Tym samym trener Hansi Flick może zdecydować się postawić na "Lewego" już od początku spotkania z Espanyolem. Taka decyzja wydaje się bardzo prawdopodobna. Przypomnijmy, że Polak wciąż liczy się w walce o koronę króla strzelców La Ligi, lecz do drugiego Kyliana Mbappe traci trzy gole.