W ubiegły weekend Lech Poznań wykorzystał potknięcie Rakowa Częstochowa i w tym tygodniu rozpoczął przygotowania już jako lider PKO Ekstraklasy. Na ostatniej prostej do mistrzowskiego tytuł, "Kolejorz" nadal będzie musiał sobie radzić w wyraźnym osłabieniu.
WP Sportowe Fakty zajrzały na czwartkowy trening niebiesko-białych, który częściowo był otwarty dla przedstawicieli mediów. Na rozgrzewce zabrakło zawodników, którzy w ostatnich dniach zmagali się z problemami zdrowotnymi - Bartosza Salamona, Radosława Murawskiego oraz Filipa Jagiełły.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pokazał, ile ma koszulek Messiego. To coś więcej niż kolekcja
Murawski przygotowywał się indywidualnie na jednym z bocznym boisk, zaś Jagiełło pracował z fizjoterapeutami. W przypadku drugiego z pomocników, jego występ w Katowicach wciąż stoi pod znakiem zapytania, bo sztab "Kolejorza" robi wszystko, by postawić piłkarza na nogi.
Do grona kontuzjowanych dołączył natomiast Daniel Hakans. W niedzielnym meczu z Legią Warszawa skrzydłowy opuścił plac gry już po pierwszej połowie spotkania i jak się okazało, powodem był uraz. - Nasza kadra na mecz będzie wyglądać porównywalnie do tej z ostatnich spotkań. Nie będziemy mogli skorzystać z Radosława Murawskiego i Bartosza Salamona, wypadnie nam też Daniel Hakans, który doznał urazu w ostatnim meczu - tak mówił też podczas porannego briefingu Niels Frederiksen.
W czwartkowe przedpołudnie w treningu wzięli udział młodzi zawodnicy z Akademii Lecha Poznań, Jan Niedzielski oraz Maksym Pietrzak. Niewykluczone, że w starciu z GKS-em Katowice ponownie szansę występu od pierwszej minuty otrzymają z kolei Kornel Lisman oraz Wojciech Mońka.
- Faktycznie, sporo młodych piłkarzy gra ostatnio w naszym zespole. Można wymienić w tym kontekście Kornela Lismana, Wojtka Mońkę, Michała Gurgula czy Antoniego Kozubala. Ma to związek z problemami zdrowotnymi, co otwiera im możliwość gry w większym wymiarze czasowym. Natomiast warto zauważyć, że wywiązują się ze swoich zadań - wspominał szkoleniowiec Lecha.
Duńczyk zaznaczył, że na finiszu sezonu nie przewiduje zmian w wyjściowej jedenastce i nie zamierza wprowadzać nowych rozwiązań. Zawodnicy, na których postawił w spotkaniu z Legią Warszawa spisali się na tyle dobrze, że w nadchodzącym starciu może dojść jedynie do kosmetycznej zmiany na lewym skrzydle.
Lech Poznań w Katowicach wystąpi w najbliższą niedzielę (18 maja) o godz. 17:30. Relacja na żywo dostępna na WP Sportowe Fakty.
Przewidywany skład "Kolejorza" na mecz z GKS-em Katowice
Bartosz Mrozek - Joel Pereira, Wojciech Mońka, Antonio Milić, Michał Gurgul - Antoni Kozubal, Afonso Sousa, Dino Hotić - Ali Gholizadeh, Mikael Ishak, Patrik Walemark
Jakub Kowalski, dziennikarz WP Sportowe Fakty