O utrzymaniu dowiedział się na plaży. "Najdłuższe dwie godziny w życiu"

PAP / Marcin Gadomski / Na zdjęciu: John Carver
PAP / Marcin Gadomski / Na zdjęciu: John Carver

Lechia Gdańsk jest już pewna utrzymania w PKO Ekstraklasie, ale nie zamierza z tego powodu podejść rozluźniona do dwóch ostatnich meczów w tym sezonie. - Pokazujemy w ten sposób szacunek do ligi - mówi trener John Carver.

W piątek Lechia Gdańsk dowiedziała się, że zagra w PKO Ekstraklasie w sezonie 2025/26, ale do rozgrywek przystąpi z minus pięcioma punktami i zakazem transferowym.

Konferencja prasowa trenera Johna Carvera przed meczem z Pogonią Szczecin odbyła się kilka godzin przed ostateczną decyzją Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN.

Anglik zaczął ją dość zaskakująco, bo od podziękowań dla różnych osób w związku z wywalczeniem utrzymania w lidze. Od sztabu po ludzi, którzy często pozostają w cieniu i nie są na przysłowiowych pierwszych stronach gazet.

To brzmiało trochę jak pożegnanie Carvera z Lechią, choć on sam temu zaprzeczył.

- Nie, chciałem po prostu docenić to, co udało nam się osiągnąć. W piłce więcej jest złych momentów niż dobrych. I kiedy są te dobre, to trzeba umieć je celebrować - wytłumaczył trener Lechii.

Dodał też, że o swojej przyszłości w Lechii będzie dyskutował z zarządem dopiero po omawianej decyzji. Można się zatem spodziewać, że nastąpi to niebawem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo! Tak zareagowali na awans do Ekstraklasy

Trener Carver o utrzymaniu Lechii dowiedział się, gdy spacerował po plaży. - To były najdłuższe dwie godziny w moim życiu. Parę razy zatrzymałem się, by zrobić sobie zdjęcia z kibicami. Bardzo chcieli mi zdradzić wynik meczu i musiałem ich powstrzymywać, bo nie chciałem tego wiedzieć. Oczywiście domyślałem się, że wynik jest dla nas korzystny, patrząc na reakcje tych kibiców - przyznał.

W sobotę Lechia zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin (godz. 14.45). Gdańszczanie nie walczą już o nic, są pewni utrzymania, natomiast nie oznacza to, że - mówiąc kolokwialnie - położą się na boisku. Wręcz przeciwnie.

- Oglądałem ostatni mecz Pogoni i zagrali naprawdę imponująco. Wiemy, że cały czas walczą o trzecie miejsce, ale my też mamy przed sobą cel: chcemy zająć jak najwyższą pozycję - mówi trener Carver.

- To inny rodzaj presji, ale jedziemy do Szczecina z zamiarem zdobycia trzech punktów. Pokażemy szacunek tej lidze, wystawiając najsilniejszy skład. Jest to też respekt dla wszystkich drużyn walczących o europejskie puchary - stwierdził trener Carver.

Początek meczu Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk w sobotę o godz. 14.45.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści