Śpiewali obraźliwą przyśpiewkę o Realu. Nagrali, co wtedy robił Szczęsny

Rywalizacja tych dwóch zespołów od lat budzi wielkie emocje i jest niezwykle zacięta. W tym sezonie to FC Barcelona ma więcej powodów do radości od odwiecznego rywala. "Blaugrana" 15 maja zapewniła sobie mistrzostwo Hiszpanii.

W trakcie fety nie obyło się bez uszczypliwości dla Realu Madryt. Świętujący kibice zaintonowali przyśpiewkę, której treść brzmi: "Madrid, cabron, saluda al campeon". W tłumaczeniu na język polski oznacza to: "Madryt, su......u, pokłoń się mistrzowi".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo! Tak zareagowali na awans do Ekstraklasy

Piłkarze Barcelony cieszyli się razem z fanami, a na nagraniach widać również Wojciecha Szczęsnego, który klaskał w dłonie. Polak miał spory udział w sukcesach zespołu z Katalonii.

Dołączył do klubu miesiąc po tym, jak podjął decyzję o zakończeniu kariery. Barcelona pilnie potrzebowała bramkarza po kontuzji, którą odniósł Marc-Andre ter Stegen.

Były reprezentant Polski cierpliwie czekał na swoją szansę, a z czasem wygrał sportową rywalizację z Inakim Peną. Miejsca w wyjściowym składzie już nie oddał. Jego umowa obowiązuje tylko do 30 czerwca, ale klub jest skłonny ją przedłużyć.