Pogoń Szczecin postanowiła zatrzymać Efthymisa Koulourisa, mimo potężnej oferty z Rosji. Jak informuje portal Meczyki, Dinamo Moskwa złożyło "Portowcom" propozycję opiewającą na 6 milionów euro (ok. 25,6 mln złotych) plus bonusy, ale klub stanowczo odmówił.
Grecki napastnik, który dołączył do Pogoni w lipcu 2023 roku, notuje kapitalny sezon w PKO Ekstraklasie. W 30 ligowych spotkaniach zdobył 26 bramek i zaliczył dwie asysty, co czyni go liderem klasyfikacji strzelców. Nad drugim Mikaelem Ishakiem ma aż pięć trafień przewagi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać
Decyzja miała wymiar nie tylko sportowy, ale też moralny. Po pierwsze, Pogoń nie chce mieć nic wspólnego z Rosją, która od ponad trzech lat prowadzi wojnę przeciwko Ukrainie.
Po drugie, w Szczecinie nikt nie planuje rozstania z 29-letnim snajperem. Wkrótce mają rozpocząć się rozmowy z agentem zawodnika. Klub chce podjąć wysiłek finansowy, by zatrzymać Koulourisa na dłużej i zniechęcić inne kluby do składania ofert.
Kwestia pozostania Koulourisa może zależeć także od sytuacji sportowej. Pogoń obecnie zajmuje czwarte miejsce w PKO Ekstraklasie i traci cztery punkty do Jagiellonii.
Do końca sezonu szczecinianie zmierzą się jeszcze z Lechią Gdańsk i właśnie z "Jagą", a stawką może być awans do eliminacji Ligi Konferencji.