Sporych emocji dostarczyło kibicom w Genui sobotnie spotkanie. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 1:0, a na listę strzelców wpisał się Andrea Pinamonti.
W drugiej odsłonie miejsce miała wymiana ciosów, po której na tablicy wyników widniał remis 2:2. Do sytuacji budzącej kontrowersje doszło w 89. minucie rywalizacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo w Monachium. Koledzy dopadli gwiazdę
Wówczas przy piłce byli zawodnicy Genoi. Jeden z nich chciał podać do Koniego De Wintera, ale w tym momencie adresat zagrania położył się na murawie i nie był w stanie chwilowo kontynuować gry.
Z tych okoliczności skorzystał Charles De Ketelaere, który przejął futbolówkę i popędził z nią na bramkę rywali. Następnie dograł w pole karne, a tam całą akcję wykończył Mateo Retegui.
To zdarzenie wzbudziło spore emocje. Kibice gwizdami wyrazili swoje niezadowolenie z postawy gości. Zawodnicy gospodarzy również mieli pretensje do obu piłkarzy przeciwników, którzy brali udział w tej akcji zakończonej golem. Trafienie rozstrzygnęło losy rywalizacji na korzyść Atalanty.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)