Wzruszające pożegnanie. Fabiański popłakał się przed kamerą

9 maja władze West Ham United przekazały oficjalną wiadomość. Łukasz Fabiański nie przedłuży umowy i odejdzie z klubu tuż po zakończeniu sezonu 2024/2025. Nasz reprezentant bronił barw "Młotów" od 2018 roku. Szybko stał się jedną z gwiazd londyńskiego zespołu, wygrywając z nim w sezonie 2022/2023 Ligę Konferencji.

Fabiański postanowił pożegnać się ze wszystkimi, którzy mają wpływ na rozwój klubu. W mediach społecznościowych "Młotów" ukazało się specjalne wideo (ponadto na stronie internetowej zamieszczono list). Na nagraniu widać, jak Polak bardzo przeżywa, że już wkrótce opuści szeregi londyńskiej ekipy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać

- Nadszedł czas, by się pożegnać. Chcę z całego serca podziękować wszystkim związanym z tym wspaniałym klubem za tę piękną podróż. To, czego tutaj doświadczyłem, naprawdę przechodzi wszelkie wyobrażenia - nie tylko na boisku, ale również poza nim. Jestem ogromnie wdzięczny za wszystko. To była prawdziwa przyjemność, błogosławieństwo i wyjątkowa przygoda, bo przeszliśmy razem przez wiele wzlotów i upadków - powiedział Fabiański.

- Myślę, że oprócz reprezentowania tego klubu na boisku, tym, co zapamiętam najbardziej, będzie możliwość poznania wspaniałych ludzi. Nie tylko zawodników, ale też wielu członków sztabu - tych, którzy tworzą drużynę zza kulis. Ogromne podziękowania dla nich. Bez ich codziennej pracy nie bylibyśmy w stanie prezentować się na boisku tak, jakbyśmy tego chcieli. Dlatego wielkie podziękowania dla wszystkich pracowników w Rush Green i na London Stadium - dodał.

Najwięcej emocji pojawiło się u Fabiańskiego, gdy przyszło mu podziękować za wszystko fanom. W pewnym momencie polski bramkarz nie był w stanie wypowiedzieć słów, a jego oczy stały się wilgotne. Po zakończeniu przemowy 40-latek wyraźnie ocierał łzy (zobacz wideo poniżej).

- Zwracam się do kibiców: dziękuję wam z całego serca. Przez te lata w klubie zrozumiałem, skąd bierze się wasza pasja. Wiem, że nie należę do najbardziej efektownych zawodników, ale zawsze starałem się reprezentować ten klub tak, jak na to zasługuje - i mam nadzieję, że udało mi się to osiągnąć - powiedział Fabiański.

- Doceniam każdego z was i zawsze dawałem z siebie wszystko właśnie dla was. Dziękuję za niesamowitą drogę. Mam nadzieję, że godnie reprezentowałem wasz klub - zakończył Polak.