Joan Laporta w wywiadzie dla "La Vanguardia" podkreślił, że FC Barcelona w tym sezonie nie tylko wygrała rywalizację w La Liga, ale także zdobyła Puchar i Superpuchar Hiszpanii, co jest szczególnie cenne, biorąc pod uwagę rywalizację z odwiecznym przeciwnikiem - Realem Madryt.
Laporta zwrócił uwagę na kluczową rolę trenera Hansiego Flicka, który według niego doskonale zarządzał zespołem. - Flick ma wyjątkową zdolność do motywowania i integrowania zawodników - przyznał, dodając, że niemiecki szkoleniowiec spełnił wszystkie oczekiwania klubu.
ZOBACZ WIDEO: Ależ to były emocje! Zobacz reakcje Flicka na gole w El Clasico
Oczekiwania działaczy i kibiców spełnił też Wojciech Szczęsny, który w trakcie sezonu zawiesił piłkarską emeryturę, żeby zastąpić w katalońskim zespole kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena.
Umowa polskiego bramkarza z Barcą obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. - Czy Szczęsny pozostanie w klubie na przyszły sezon - zapytał Laportę dziennikarz "La Vanguardia".
- Chcemy, żeby on został z nami. Widziałem, jak celebrował ostatnią wygraną paląc cygaro (w mediach społecznościowych opublikowano zdjęcie polskiego bramkarza z cygarem - WIĘCEJ TUTAJ). Widziałem w tym, że on chce zostać - odpowiedział prezydent Blaugrany.
- Mamy też dobrych bramkarzy w drużynie rezerw i zespole młodzieżowym - dodał Laporta, uspokajając fanów na wypadek, gdyby 35-letni Szczęsny zdecydował się nie przedłużyć umowy z Dumą Katalonii.