Wojciech Szczęsny, mimo że nie zagrał w niedzielnym meczu FC Barcelony z Villarrealem, był jednym z bohaterów wieczoru. Po zakończeniu spotkania, które zakończyło się wynikiem 2:3, bramkarz odebrał medal i świętował zdobycie tytułu mistrzowskiego wraz z drużyną. Towarzyszyli mu najbliżsi, w tym żona Marina Łuczenko-Szczęsna oraz sześcioletni syn Liam.
Na płycie Estadi Olimpic Lluis Companys młody Liam przyciągnął uwagę wszystkich obecnych. Ubrany w klubową koszulkę z nazwiskiem Szczęsny i numerem 25, z którym gra jego ojciec, pokazał swoje umiejętności piłkarskie.
ZOBACZ WIDEO: Ależ to były emocje! Zobacz reakcje Flicka na gole w El Clasico
W pewnym momencie Liam podbił piłkę, aby wykonać efektowny strzał przewrotką. Jednak jego tata nie pozwolił sobie na utratę gola, nawet podczas celebracji. Na załączonym nagraniu widać, jak Wojciech Szczęsny wybija piętą piłkę lecącą do bramki po strzale Liama.
Na profilu Barca Times w serwisie X pojawił się wpis - "Mały syn Szczęsnego z niesamowitym strzałem przewrotką, ale jego ojciec najwyraźniej nie ma w planach straty gola nawet podczas celebracji. Niegrzeczne".
Choć Szczęsny spędził mecz na ławce rezerwowych, jego refleks i koncentracja nie zawiodły. Polski bramkarz może jeszcze zagrać w ostatnim meczu sezonu przeciwko Athletikowi Bilbao, który odbędzie się 25 maja. Dotychczas Szczęsny wystąpił w 30 meczach, zachowując 14 czystych kont.