Ta historia po prostu nie miała prawa się wydarzyć. Na pięć kolejek przed końcem sezonu Ajax miał DZIEWIĘĆ punktów przewagi nad PSV Eindhoven.
Kibice z Amsterdamu już szykowali się na mistrzowską fetę, ale na samym finiszu wydarzyło się coś, czego nie napisałby nawet najlepszy scenarzysta na świecie.
W ostatnich pięciu kolejkach drużyna PSV zachowała się jak mistrz i zdobyła 15 punktów. Co w tym czasie zrobił Ajax? Wpadł w jakiś nieprawdopodobny dołek i dopisał do dorobku zaledwie pięć punktów.
Końcowa tabela? PSV 79 punktów, Ajax 78.
Dzień po ostatnim meczu w sezonie Ajax wydał komunikat, w którym poinformował, że trener Francesco Farioli zrezygnował z dalszej pracy. Zresztą już po końcowym gwizdku w spotkaniu z FC Twente miał łzy w oczach, gdy szedł dziękować kibicom za doping.
Dla niego indywidualnie to również wielka porażka.
Postanowił zrezygnować, choć miał ważny kontrakt do 30 czerwca 2027 roku.
- Uważam to za niezwykle rozczarowujące - powiedział dyrektor techniczny klubu Alex Kroes. [...] To lato zapowiadało się już jako trudne okno transferowe, a teraz stało się jeszcze trudniejsze - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać