Najlepszy zawodnik Cracovii i jeden z najlepszych strzelców w PKO Ekstraklasie Benjamin Kallman nie przyjął oferty nowego kontraktu od krakowskiego klubu i od nowego sezonu (na zasadzie wolnego transferu) przenosi się do Hannoveru 96.
Fin nie musiał jednak trafić do ligi niemieckiej. Była opcja przenosin do szwedzkiego Djurgardens IF. Zawodnik wyraził zainteresowanie, natomiast klub nie był w stanie sprostać wymaganiom finansowym.
- Znam go, rozmawialiśmy, ale jest poza naszą ligą. Bardzo chciał tu przyjechać, ale był dla nas za drogi. Byliśmy w szoku, gdy usłyszeliśmy, ile będziemy musieli mu płacić - mówił trener Jani Honkavaara w rozmowie z fotbollskanalen.se.
Czyli ile? Według informacji zamieszczonych na stronie "FotbollDirekt", Kallman oczekiwał rocznej pensji w wysokości ok. dziesięciu milionów koron, czyli nieco ponad 915 tys. euro.
To daje ponad 76 tys. euro miesięcznie. Nic dziwnego, że Djurgardens i - przede wszystkim Cracovia - nie były w stanie sprostać tym wymaganiom.
Kallman stałby się najlepiej zarabiającym piłkarzem szwedzkiej ligi w historii.
Nie mówiąc już o Cracovii. 76 tys. euro to ponad 322 tys. złotych miesięcznie.
ZOBACZ WIDEO: Ależ to były emocje! Zobacz reakcje Flicka na gole w El Clasico