Jude Bellingham, pomocnik Realu Madryt, przejdzie operację barku po Klubowych Mistrzostwach Świata. Zabieg ma na celu rozwiązanie problemu, który nęka sportowca od 2023 roku.
Jude Bellingham doznał zwichnięcia lewego barku w listopadzie 2023 roku. Stało się to w czasie meczu z Rayo Vallecano. Od tamtej pory Anglik zmaga się z problemem zdrowotnym. Choć dokończył tamto spotkanie, opuścił kolejne cztery mecze. Od tego czasu Jude Bellingham regularnie korzysta z ochraniacza na bark.
Specjaliści przewidują, że po operacji Jude Bellingham będzie musiał pauzować przez około 12 tygodni. To oznacza, że pomocnik opuści początek sezonu w La Lidze. Zabieg odbędzie się w tej samej klinice, w której operowani byli w przeszłości Ferland Mendy, Antonio Ruediger i Eder Militao.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Nie jest jasne, czy Jude Bellingham miał wcześniej problem z barkiem, ale doniesienia z Madrytu wskazują, że podobne dolegliwości występowały już podczas jego gry w Borussii Dortmund w latach 2020 - 2023. Zdjęcia z tamtego okresu pokazują piłkarza z opaską na barku.
Jude Bellingham w tym sezonie wystąpił w 51 meczach Realu, zdobywając 14 bramek i asystując przy takiej samej liczbie goli.
Klubowe Mistrzostwa Świata potrwają od 15 czerwca do 13 lipca, a Real zmierzy się w grupie H z Al-Hilal FC, CF Pachuca i Red Bullem Salzburg.