Raphinha związał się z FC Barceloną nową umową do 30 czerwca 2028 roku. Tym samym wyjaśniła się przyszłość reprezentanta Brazylii, która od dłuższego czasu była przedmiotem spekulacji.
Napastnik zdawał sobie sprawę z tego, że jego świetna forma jest ważnym argumentem za tym, aby domagać się podwyżki. I choć początkowe stanowiska obu stron były w tej kwestii odległe, to ostatecznie udało się osiągnąć porozumienie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać
Raphinha interesowały się kluby z Arabii Saudyjskiej, ale 28-latek przyznawał, że jego priorytetem jest kontynuowanie kariery w stolicy Katalonii. Kluczową rolę w tej sprawie odegrał Hansi Flick.
- W moim nastawieniu zmienił praktycznie wszystko. Jak mówiłem wcześniej, miałem zamiar opuścić klub przed sezonem, ale trener był kluczowy w zmianie mojego myślenia - powiedział Raphinha w wywiadzie dla DAZN.
Brazylijczyk rozgrywa kapitalny sezon. W jego trakcie wystąpił w 56 spotkaniach, w których zdobył 34 bramki i zaliczył 25 asyst. Jest najlepszym strzelcem trwającej edycji Ligi Mistrzów. Ma w dorobku 13 trafień, tyle samo goli zanotował Serhou Guirassy.