W środę, 21 maja miał miejsce dzień medialny w centrum treningowym brazylijskiego klubu Vasco da Gama. Wszystko jednak zostało przerwane z powodu strzałów.
Jak poinformował brazylijski portal globo.com, incydent miał miejsce w pobliżu Cidade de Deus, znanej z częstych aktów przemocy. Klub Vasco da Gama zapewnił, że zarówno jego pracownicy, jak i dziennikarze są ofiarami tej sytuacji.
Podczas nagrań z udziałem piłkarzy, Philippe Coutinho i Nuno Moreiry, strzały były słyszalne, co wywołało niepokój wśród obecnych. Jak relacjonują pracownicy klubu, dźwięki ich czy helikopterów są niestety codziennością.
Centrum treningowe Moacyr Barbosa, otwarte w 2020 roku, znajduje się w rejonie, który od lat zmaga się z problemem przemocy. Mimo to Vasco da Gama inwestuje w rozwój obiektu, planując m.in. budowę nowych pomieszczeń dla sztabu szkoleniowego oraz strefy odnowy biologicznej dla zawodników.
W poniedziałek, w tej samej okolicy, zginął policjant podczas operacji przeciwko nielegalnej fabryce lodu. Miała ona na celu zwalczanie sprzedaży skażonego lodu w popularnych dzielnicach Rio de Janeiro. W wyniku działań doszło do licznych strzelanin, co wpłynęło na ruch drogowy i komunikację miejską.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać