Odjęli im 39 punktów. Słynny klub coraz bliżej upadku

Getty Images / Ben Gal/BSR Agency / Piłkarze i kibice Vitesse Arnhem
Getty Images / Ben Gal/BSR Agency / Piłkarze i kibice Vitesse Arnhem

Vitesse Arnhem jeszcze do niedawna regularnie grało w europejskich pucharach. Wkrótce holenderski klub może jednak całkowicie zniknąć z klubowej mapy.

W tym artykule dowiesz się o:

Vitesse Arnhem to jeden z najlepszych holenderskich klubów przełomu XX i XXI wieku. Przez wiele lat plasował się tuż za czołową trójką - Ajaxem, PSV i Feyenoordem - reprezentując kraj w rozgrywkach Pucharu UEFA, a później Ligi Europy. Ostatnio w sezonie 2021/2022 Vitesse awansowało do 1/8 finału Ligi Konferencji. Do niedawna w Vitesse grali też Polacy - Bartosz Białek czy Kacper Kozłowski.

Od jakiegoś czasu Vitesse przeżywa jednak olbrzymie problemy. W sezonie 2023/2024 za naruszenie zasad licencji klub został ukarany odjęciem 18 punktów, co przyczyniło się do pierwszego od 35 lat spadku z Eredivisie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać

Na zapleczu ligi holenderskiej klub zanotował po 11 zwycięstw i remisów, ale po kolejnych kontrolach został ukarany łącznie odjęciem... 39 punktów, przez co zajął ostatnie miejsce w tabeli.

Teraz może nastąpić całkowity upadek klubu. Holenderska federacja piłkarska KNVB ogłosiła, że zamierza odebrać Vitesse licencję na grę w profesjonalnych rozgrywkach. Decyzja ta wynika z nieprzestrzegania przez klub zasad licencyjnych.

Po raz pierwszy Holendrzy stracili licencję w czerwcu ubiegłego roku po tym, jak nie przedstawili budżetu na kolejny sezon. Po apelacji klub odzyskał licencję, ale później nie wywiązywał się ze złożonych obietnic.

Klub w kolejnych miesiącach m.in. nie stosował odpowiedniego nadzoru nad nowymi właścicielami. Ostatecznie członkowie rady nadzorczej zostali usunięci i nie zastąpiono ich nowymi osobami. Dodatkowo niezależna fundacja, która przejęła klub i miała minimalizować ryzyko sankcji oraz prania pieniędzy, została rozwiązana w połowie sezonu.

"Vitesse systematycznie obchodzi system licencjonowania. Pomimo stanowczych zobowiązań podjętych przez klub latem 2024 r. - kiedy istniało już ryzyko utraty licencji - klub nadal unikał i omijał wymogi licencyjne" - można przeczytać w oświadczeniu KNVB.

Tymczasowy dyrektor Vitesse, Timo Braasch, wyraził niedawno nadzieję na przyszłość klubu, mimo że sytuacja jest krytyczna. Klub ma jeszcze możliwość przedstawienia swojego stanowiska podczas przesłuchania, ale od decyzji federacji już nie może się odwołać.

Komentarze (9)
avatar
slawek bemowski
24.05.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tymczasem w Polsce Lechia dostaje kasę od ligi na spłatę zadłużenia, żeby tylko mogli grać dalej... 
avatar
Janusz Wójcik
24.05.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zapomnieliście dodać też najważniejszej kwestii, że klub wykorzystywał Oligarcha Putinowski znany z Chelsea - Abramovich, aby prać pieniądze i obchodzić sankcje. 
avatar
Janusz Wójcik
24.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie był lepszy od Alkmaar Utrechtu czy nawet Twente tak 7 co najwyżej. 
avatar
Dziad Parchaty
24.05.2025
Zgłoś do moderacji
8
6
Odpowiedz
To samo powinni zrobić z Barceloną. Jawne przekręty i oszustwa podatkowe itp. ale zawsze nietykalni, nawet punkciku nie odejmą dla przykładu. 
avatar
PiSwyborca
23.05.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Czemu w polskiej lidze tak się nie dzieje ? Tylko jakieś śmieszne nadzory i kary pieniężne typu 20 tys … 
Zgłoś nielegalne treści