Władze rozgrywek w Wielkiej Brytanii wysyłają jasny sygnał w kierunku fanów. Kibice, którzy zostaną przyłapani z pirotechniką podczas finałów play-offów w Championship, League One i League Two, mogą stanąć przed sądem i trafić do więzienia.
Jak przypomina portal dailymail.co.uk, policja już wcześniej zatrzymała kilku fanów po incydentach na finale Pucharu Anglii (17 maja), gdzie kibice Crystal Palace użyli rac przed meczem z Manchesterem City (1:0).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo w Monachium. Koledzy dopadli gwiazdę
Przed nadchodzącymi meczami na Wembley, w tym starciem m.in. Sunderlandu AFC z Sheffield United, wprowadzone zostaną dodatkowe kontrole bagażu oraz patrole z psami tropiącymi. To reakcja na wcześniejsze problemy z pirotechniką.
Zgodnie z ustawą o wydarzeniach sportowych z 1985 roku, próba wniesienia pirotechniki na stadion jest przestępstwem. Osoby winne tego czynu mogą otrzymać zakazy stadionowe, grzywny, a nawet karę więzienia.
Pracownicy Wembley współpracują z grupami kibiców z Sunderlandu, Sheffield United, Leyton Orient, Charlton Athletic, Walsall i Wimbledon, aby ostrzec ich przed zagrożeniami związanymi z używaniem pirotechniki. Celem jest zapewnienie bezpieczeństwa podczas wszystkich trzech meczów finałowych.