Jeszcze kilkanaście miesięcy temu Ansu Fati zachwycał swoją formą na boisku, a wielu ekspertów widziało w nim następcę Lionela Messiego. Rzeczywistość dla młodego piłkarza okazała się jednak brutalna i nie ma on co liczyć na to, że będzie pierwszoplanową postacią w FC Barcelonie.
Fati, mimo powrotu do zdrowia, nie znajduje się w planach trenera Hansiego Flicka. W obecnym sezonie zagrał jedynie w 11 meczach, co daje mu niespełna 300 minut na boisku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać
Coraz więcej wskazuje na to, że 22-latek latem opuści stolicę Katalonii. Jak informują hiszpańskie media, AS Monaco jest zainteresowane wypożyczeniem Fatiego z opcją wykupu.
Działacze AS Monaco aktywnie pracują nad porozumieniem z FC Barceloną. Klub z Księstwa chce zapewnić sobie możliwość wykupu zawodnika, a Barcelona miałaby otrzymać procent od kolejnego transferu. Szczegóły finansowe nie zostały jeszcze ujawnione.
Fati jest otwarty na przeprowadzkę do Ligue 1. Dla młodego Hiszpana byłoby to kolejne wypożyczenie w karierze, po tym jak w poprzednim sezonie grał w Brighton.
Transfer do Monaco byłby drugim znaczącym ruchem klubu przed nowym sezonem, po planowanym przybyciu Erica Diera z Bayernu Monachium.