Rafał Górak pod wrażeniem swoich piłkarzy. "Poszedłbym za nimi w ogień"

PAP / Piotr Matusewicz / Na zdjęciu: Rafał Górak
PAP / Piotr Matusewicz / Na zdjęciu: Rafał Górak

- Strasznie dziękuje swojej drużynie. To naprawdę kapitalna grupa ludzi, za którymi poszedł bym w ogień. Zrobili na mnie ogromne wrażenie - mówił trener GKS-u Katowice Rafał Górak po meczu z Lechią Gdańsk (3:2).

GKS Katowice zakończył bardzo udany dla siebie sezon 2024/25 na ósmym miejscu w tabeli. Zakończył go w dobrym stylu, wygrywając na wyjeździe z Lechią Gdańsk 3:2 po fantastycznym widowisku.

Były bramki, zwroty akcji, dużo emocji. Oczywiście też błędy, ale przecież to nieodłączna część futbolu.

- Wygrywamy bardzo otwarte spotkanie i wyciągamy wynik na 3:2, gdy przegrywamy - powiedział trener Rafał Górak na konferencji prasowej.

O samym spotkaniu za bardzo nie chciał opowiadać. Skupił się na... podziękowaniach.

- Za nami bardzo ważny rok. [...] - Strasznie dziękuje swojej drużynie. To naprawdę kapitalna grupa ludzi, za którymi poszedł bym w ogień. Zrobili na mnie ogromne wrażenie, zarówno poprzednim sezonem, gdy w spektakularny sposób awansowaliśmy do Ekstraklasy, jak i tym sezonem, w którym nasza drużyna grała doskonale, a można było mieć wiele obaw, biorąc pod uwagę, że jesteśmy beniaminkiem - komentował trener Górak.

- Skończył się swego rodzaju rejs, dopłynęliśmy nawet nad morze do portu - przyznał.

Podpuszczany przez jednego z dziennikarzy nie chciał jednak pokusić się o stwierdzenie, czy przed rozpoczęciem sezonu wziąłby w ciemno 8. miejsce.

- Nie lubię mówienia, że coś brałbym w ciemno. To był piękny rok. Dla nas to miejsce jest bardzo dobre, ale wydaje mi się, że pociągnęło za sobą sposób gry. Sposób powtarzalny, wyrazisty. Wydaje mi się, że kibice w Polsce rozpoznają w jaki sposób chce grać GKS Katowice i jest to dla mnie bardzo ważna kwestia - podsumował szkoleniowiec GKS-u.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści