Dotychczasowa umowa 39-letniego piłkarza obowiązywała do końca sezonu. Długo zapowiadało się, że potem pożegna się on z Górnikiem Zabrze. Ostatecznie jednak zdecydował się podpisać roczny kontrakt.
Lukas Podolski w rozmowie z „Super Expressem” wrócił do dni poprzedzających przedłużenie umowy. Podkreślił, że przed dopełnieniem formalności wysłuchał swoich najbliższych. To jego mama przekonywała go do tego, by nadal grał dla polskiego klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać
- Nie było nikogo w rodzinie, kto powiedziałby: "Zostaw to, nie męcz się". No, może prawie nikogo, bo czasami ojciec mawiał: "Olej to. To wszystko polityka, a oni nie doceniają tego wszystkiego, co tam wkładasz". Ale mama z kolei powiedziała: "Masz charakter jak ja. Więc jak czujesz, że masz siłę, możesz grać dalej" – mówił
Podolski jest piłkarzem Górnika od lipca 2021 roku. W tym sezonie wystąpił w 29 meczach w lidze i Pucharze Polski. Zdobył pięć bramek i zaliczył trzy asysty. Jego zespół zajął 9. miejsce w PKO Ekstraklasie.
Dodajmy, że 39-latek od dawna mówi o zamiarze kupna Górnika. Od kilku miesięcy trwa proces prywatyzacji klubu. Chęć złożenia oferty wyraziły dwa podmioty: LP Holding GmbH, za którym stoi Podolski, oraz konsorcjum Zarys i Tabapol. Za sprawą majowego referendum z urzędu prezydenta Zabrza została odwołana Agnieszka Rupniewska, co prawdopodobnie przedłuży formalności związane ze sprzedażą Górnika przez miasto.