Choć w ostatnich dniach najwięcej mówiło się o możliwym transferze Ansu Fatiego do AS Monaco, to według najnowszych doniesień katalońskiego dziennika Sport, zawodnikiem zainteresowała się także Chelsea - tegoroczny finalista Ligi Konferencji Europy. Londyński klub, mający bogatą historię i kolekcję trofeów, ma rozważać sprowadzenie Hiszpana już w letnim oknie transferowym.
Dla Barcelony sprzedaż 22-letniego skrzydłowego jest priorytetem głównie ze względu na jego wysokie wynagrodzenie. Fati zarabia aż 14 milionów euro rocznie, co czyni go trzecim najlepiej zarabiającym zawodnikiem w drużynie. Tymczasem przez większość sezonu nie znajdował się nawet w kadrach meczowych, a jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2027 roku.
Jak informuje hiszpański dziennikarz Lluis Miguelsanz, Barcelona rozważa nawet opcję wypożyczenia piłkarza z możliwością wykupu. Klub może zgodzić się na odejście Fatiego bez żadnego zysku z transferu, ponieważ samo pozbycie się wysokiej pensji znacząco odciąży budżet.
W obecnych rozgrywkach Ansu Fati zagrał zaledwie w 11 meczach, przebywając na boisku łącznie przez 298 minut. Nie zdobył żadnej bramki ani nie zaliczył asysty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać