W środowe popołudnie piłkarze Stali Stalowa Wola rozpoczęli przygotowania do rundy jesiennej. Na pierwszych zajęciach pojawiło się 17 zawodników Stalówki, w tym jeden nowy gracz Piotr Bajdziak, który ostatnio występował w Borucie Zgierz. Zajęcia miały lekki charakter. - Mamy taki dzień organizacyjny. Piłkarze pozjeżdżali się po świętach i odbędzie się jedynie mały rozruch - powiedział portalowi SportoweFakty.pl opiekun Stalówki Janusz Białek. Zielono-czarni ostro zaczną trenować już od czwartku.
Oprócz wspomnianego Bajdziaka na zajęciach pojawiło się dwóch innych graczy, który nie grali jesienią w barwach Stali. Jeden z nich Henry Uwakwe w Stalowej Woli trenuje od października ze Stalówką, a drugi Damian Paprocki jest wychowankiem ekipy z Podkarpacia. Pozostali w poprzedniej rundzie reprezentowali drużynę Stali. Na treningu nie pojawił się Krystian Getinger, którego w składzie zespołu ze Stalowej Woli chciałby widzieć Janusz Białek. - Ruch leży po stronie działaczy Zagłębia Lubin. Krystian jest ich zawodnikiem i włodarze Zagłębia muszą się zastanowić nad tą kwestią - dodał trener Stali.
Na pierwszych zajęciach nie pojawili się dwaj piłkarze z Ukrainy Jurij Michalczyk i Igor Migalewski. - Teraz na wschodzie mają święta, więc obaj dostali wolne - kontynuuje Białek. Również nie trenował Daniel Treściński, który dostał kilka dni wolnego ze względów rodzinnych. Z drużyną rozstali się już Paweł Olszewski, Dariusz Stachowiak i Tadeusz Krawiec. Prawdopodobnie wiosną w Stalowej Woli nie zagra Cezary Czpak, który nie dogadał się z władzami klubu w sprawie nowej umowy. W dalszym ciągu nie wyjaśniona jest sprawa Tomasza Wietechy, który pojawił się na zajęciach, ale nie trenował oraz Łukasza Stręciwilka, który otrzymał zgodę na odejście.