50 tys. kibiców Betisu przyszło na stadion. Nie we Wrocławiu!

Twitter / MARCA / Na zdjęciu: wypełniony stadion Realu Betis
Twitter / MARCA / Na zdjęciu: wypełniony stadion Realu Betis

Kibice Realu Betis z niecierpliwością oczekiwali finału Ligi Konferencji przeciwko Chelsea FC. Emocje sięgały zenitu nie tylko we Wrocławiu, ale też w Sewilli, gdzie przygotowano specjalną strefę kibica.

W tym artykule dowiesz się o:

Finał Ligi Konferencji sprawił, że ulice Wrocławia zalała fala kibiców obu zespołów. Mówi się, że do stolicy Dolnego Śląska przybyło nawet 70 tys. fanów. Niektórzy z nich zaznaczyli swoją obecność poprzez zamieszki na wrocławskim Rynku, przy których musiała interweniować policja.

Kibice Realu Betis oczekiwali na mecz swojej drużyny nie tylko we Wrocławiu. Fani od rana przygotowywali się na finałowe starcie z Chelsea FC na Estadio Benito Villamarin w Sewilli, gdzie przygotowano specjalną strefę kibica.

ZOBACZ WIDEO: Ależ to były emocje! Zobacz reakcje Flicka na gole w El Clasico

Bramy stadionu otwarto dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem, czyli o godzinie 19:00. Dzięki temu ponad 50 tys. fanów ma możliwość wspierać drużynę, oglądając mecz na trzech ogromnych ekranach. Nagrania pokazujące wypełniony stadion (do zobaczenia pod tekstem) robią ogromne wrażenie.

W Sewilli panują upały, ale mimo to wielu fanów już od rana gromadziło się w okolicach stadionu. W mieście było widać zielono-białe barwy, a na balkonach powiewały flagi Betisu. W lokalnych barach i na ulicach atmosfera była gorąca.

Heliopolis, dzielnica Sewilli zamieszkiwana przez fanów Betisu, również tętniła życiem. Kibice gromadzili się w barach i na tarasach, czekając na rozpoczęcie finałowego meczu. Plaza Nueva, miejsce świętowania sukcesów, także jest gotowa na przyjęcie fanów po ewentualnym triumfie. Jeżeli Real Betis wygra Ligę Konferencji, będzie to dla klubu historyczny sukces w europejskich pucharach.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści