Zapisał się w historii. Marne pocieszenie dla Zalewskiego

PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Nicola Zalewski i Nicolo Barella
PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Nicola Zalewski i Nicolo Barella

Nicola Zalewski kolekcjonuje występy w europejskich finałach. Tym razem reprezentant Polski musiał przełknąć gorycz porażki.

W sobotnim finale Inter Mediolan zmierzył się z Paris Saint-Germain. Mimo wysokiej porażki 0:5, Nicola Zalewski zapisał się w historii rozgrywek organizowanych przez UEFA. 23-latek stał się drugim zawodnikiem, który wystąpił w finałach Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji.

Zalewski wszedł na boisko w drugiej połowie, zastępując Federico Dimarco. Choć Inter nie miał szans w starciu z PSG, Polak oddał jeden z dwóch celnych strzałów swojej drużyny. Dla Zalewskiego był to dopiero drugi występ w Lidze Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Patrzyli na to z niedowierzaniem. Niecodzienny gol

Wcześniej, w 2022 roku, Zalewski jako zawodnik AS Romy wygrał Ligę Konferencji, a rok później zagrał w finale Ligi Europy przeciwko Sevilli, gdzie poniósł porażkę. Kadrowicz powtórzył wyczyn klubowego kolegi.

Pierwszym zawodnikiem, który wystąpił w finałach trzech europejskich rozgrywek, był Henrich Mchitarjan. Ormianin reprezentował barwy Interu Mediolan w finałach Ligi Mistrzów w latach 2023 i 2025. W roku 2017 roku Mchitarjan jako gracz Manchesteru United wygrał Ligę Europy, zaś w 2022 roku, podobnie jak Zalewski, razem z Romą triumfował w Lidze Konferencji.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści