Robert Lewandowski ma za sobą kolejny sezon w barwach FC Barcelony. Tym razem "Duma Katalonii" zdominowała rozgrywki na krajowym podwórku. Triumfowała bowiem w La Lidze, Pucharze Króla i Superpucharze Hiszpanii. Z kolei w Lidze Mistrzów dotarła do półfinału, w którym lepszy w dwumeczu (7:6) okazał się włoski Inter Mediolan.
Po raz kolejny "Lewy" był pewnym punktem Blaugrany. Tym razem polski napastnik strzelił 42 bramki, z czego 27 w lidze hiszpańskiej. Pod tym względem lepszy w La Lidze był tylko Kylian Mbappe, który zdobył 31 bramek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Feta inna niż poprzednie. Nie świętował jak reszta
Tymczasem w rozmowie dla "Bild am Sonntag" Lewandowski został zapytany o swoją przyszłość. W ostatnim czasie nie brakowało plotek, że kapitan reprezentacji Polski może opuścić klub, który przecież ciągle zmaga się z problemami finansowymi.
- Dla mnie to w ogóle nie jest temat. Na pewno zostaję na przyszły sezon. Obecnie mam w głowie tylko Barcelonę - stanowczo odpowiedział Lewandowski.
Polski piłkarz wygrał już wiele w światowym futbolu, ale ciągle jest spragniony kolejnych sukcesów.
- W mojej karierze zdobyłem ponad 30 trofeów. Ale jestem gotowy na więcej - wyznał. - Nasza drużyna będzie w przyszłym sezonie jeszcze lepsza - dodał.
W sierpniu Lewandowski skończy 37 lat. - Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Teraz mam sześć, siedem tygodni urlopu i całkowicie się zregeneruję - stwierdził.
Na ile lat obecnie się teraz czuje? - Regularnie to sprawdzam. Obecnie mój biologiczny wiek to 30 lat. Myślę, że to całkiem nieźle. To odpowiada temu, jak się czuję - odpowiedział.
***Współczujmy hejterkom***