Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN przyznała "Zielonym" uprawnienie do występów na zapleczu ekstraklasy, które "z automatu" obowiązuje również na niższym poziomie.
- Mamy licencję, to znaczy, że możemy podjąć rozgrywki w II lidze. Jako miejsce rozgrywania meczów jeszcze przed spadkiem zgłosiliśmy Grodzisk Wlkp., ale teraz, ze względu na koszty, to nie jest rozwiązanie, które możemy zaakceptować. Zresztą graliśmy tam już zbyt długo. Czas wrócić do Poznania - oznajmił prezes Warty, Artur Meissner.
- Chcemy rozgrywać mecze na Drodze Dębińskiej i to już od początku sezonu. To możliwe, bo wymogi dotyczące dostosowania infrastruktury są dla II ligi niższe. W tym momencie kluczowa jest rola miasta, które musi udostępnić ten stadion do rozgrywek. Będziemy o tym z miastem rozmawiać - dodał.
Licencja dla "Zielonych" jest obwarowana nadzorem finansowym oraz infrastrukturalnym.
Najstarszy piłkarski klub ze stolicy Wielkopolski od sześciu lat rozgrywał domowe mecze w Grodzisku Wlkp.
Aktualnie Warta dysponuje pozwoleniem na budowę w "Ogródku", otrzymała też 1,2 mln zł z miejskiej puli na remonty infrastruktury sportowej. Te pieniądze pozwolą na rozpoczęcie pierwszych prac ziemnych przy Drodze Dębińskiej - w oczekiwaniu na uzupełnienie puli o środki docelowe.
Te środki docelowe to 7,5 mln dotacji miejskiej, która zostanie jednak uruchomiona po zapewnieniu identycznej kwoty przez klub z innych funduszy (z programów rządowych bądź we własnym zakresie).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Feta inna niż poprzednie. Nie świętował jak reszta