Korespondencja z Gdańska - Krzysztof Sędzicki
Trzy bramki strzelone (dwie Pauliny Tomasiak, jedna Eweliny Kamczyk), zero straconych... cóż chcieć więcej? Polki miały zdecydowaną przewagę nad Rumunkami i spokojnie dowiozły piąte zwycięstwo w rozgrywkach pieczętując pierwsze miejsce w grupie B1.
- Uważam, że to było bardzo dobre spotkanie. Zresztą wykonałyśmy swoje zadania, co też również pokazuje wynik. My jesteśmy zadowolone. Wiadomo, jest jeszcze trochę rzeczy do poprawy przed Euro, ale będziemy ciężko trenować i się przygotowywać - powiedziała po spotkaniu Emilia Szymczak, stoperka polskiej kadry.
Od kilku miesięcy trener Nina Patalon konsekwentnie powołuje ją do drużyny seniorskiej, choć mogłaby jeszcze spokojnie występować w zespole do lat 19. Okazuje się jednak, że jest dla niej miejsce w związku z rozmaitymi kontuzjami piłkarek z linii obrony. W tym okienku reprezentacyjnym dwa razy zagrała po 90 minut.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Istne szaleństwo na ulicach po sukcesie Napoli
- Tak naprawdę niezależnie od tego, kto jest w drużynie, każda z siebie daje sto procent. I nieważne, jaka koleżanka jest obok, to tak naprawdę ja się czuję bardzo swobodnie, tak jak każda z nas. Tak naprawdę jesteśmy jako jedna drużyna. Nieważne, kto wyjdzie na boisko, będziemy wspierać i być razem jako zespół - podkreśla 18-latka.
Piłkarka młodzieżowej ekipy FC Barcelona szykuje się też już do na Mistrzostwa Europy w Szwajcarii. Choć selekcja z szerokiej kadry jeszcze przed sztabem, wydaje się, że Szymczak może nastawiać się na wyjazd na europejski czempionat.
- Na pewno te dwa zwycięstwa nas podbudowują mentalnie. Jest to fajne uczucie zwyciężać. Ale my będziemy ciężko pracować i na pewno jesteśmy mentalnie na to przygotowane. Wiemy, że na Euro będziemy grać przeciwko naprawdę wymagającym zespołom, ale jesteśmy na to gotowe i będziemy bardzo ciężko trenować w Arłamowie, żeby się na te trzy mecze przygotować - deklaruje piłkarka.
We wspominanym Arłamowie zgrupowanie przed Euro rozpocznie się 16 czerwca. 27 czerwca w Mielcu Biało-Czerwone zagrają towarzysko z Ukrainą, a następnie polecą do Szwajcarii. 4 lipca w Sankt Gallen zmierzą się z Niemkami.